Wykonanie

Krem, który zaraz po kremie
cytrynowym jest w kolejce do zawładnięcia Waszymi kubkami smakowymi. Nie żartuję. Jeśli lubicie
marakuję, bardzo polecam. Do wykorzystania w deserach, ciastach, babeczkach, lodach... Jutro pierwszy przepis z kremem w roli głównej!Składniki na 450 ml kremu:150 ml pulpy z
owoców marakui (około 7 - 8
owoców)140 g drobnego
cukru do wypieków2
jajka2
żółtka2 łyżki
soku z cytryny100 g
masłaW niedużym garnuszku roztrzepać
jajka,
żółtka i
cukier (najlepiej przy pomocy rózgi do ubijania), do połączenia. Postawić na kuchence, podgrzewać na małej mocy palnika, mieszając.Praktycznie od razu można dodać
masło, pulpę z
marakui i
sok z cytryny. Mieszać, do zagotowania (krem powinien 'zabulgotać') i zgęstnienia kremu oraz otrzymania kremu o gładkiej konsystencji.Przelać do wyparzonego słoiczka, zamknąć. Schłodzić.Można przechowywać w lodówce do 2 tygodni.Smacznego :-).