Wykonanie
Smaczny
chleb, powiedziałabym z tych codziennych - takich jak z piekarni, tylko lepszy. Przepis Daniela Leadera z książki "Local breads", który został wybrany przez
Truflę do kolejnej już edycji Weekendowej Piekarni.Zaczyn:50g aktywnego zakwasu żytniego (dokarmionego 10-12 godz. wcześniej)75g letniej
wody75g jasnej
mąki żytniejSkładniki zaczynu dokładnie wymieszać.Miskę z zaczynem przykryć i zostawić w temp. pokojowej na 8-12 godz.Ciasto właściwe:cały zaczyn350g letniej
wody350g
mąki pszennej chlebowej, najlepiej wysokoglutenowej (użyłam pszennej chlebowej typ 650)150g
mąki żytniej razowej10g
soli2 łyżeczki nasion
kminku do posypania wierzchu
chleba, opcjonalnieWykonanie:Zaczyn wymieszać z
wodą, dodać resztę składników i miksować na średnim biegu ok. 7-8 minut. Ciasto będzie klejące. Przełożyć je do lekko naoliwionej miski, przykryć szczelnie przezroczystą folią i odstawić w temp. pokojowej na 2 - 2 1/2 godz.Po tym czasie ciasto wyjąć na lekko omączony blat i złożyć w bochenek, następnie ułożyć w wyłożonym ściereczką i omączonym koszu i przykryć folią. Nieco zmieniłam tę procedurę:Ciasto wyłożyłam na lekko omączony blat i krótko wyrobiłam, ok. 1 minutę, złożyłam dwukrotnie, uformowałam bochenek, przykryłam ściereczką i zostawiłam na 15-20 minut. Następnie ciasto delikatnie rozciągnęłam, złożyłam i ponownie złożyłam w bochenek, który umieściłam w wyłożonym ściereczką i omączonym koszyku, przykryłam ściereczką.Koszyk z
chlebem odstawić, do wyrośnięcia na 1 1/2 - 2 godz, w temp. pokojowej. [włożyć do
torebki foliowej]Na 1 godz. przed pieczeniem rozgrzać piec z kamieniem, lub z blachą, do 200 st.C. [nie robię tego ze względu na oszczędność energii]
Chleb wyłożyć na łopatę [jeśli się ma], lekko posmarować
wodą, opcjonalnie posypać ziarenkami
kminku i naciąć.Przełożyć na rozgrzany kamień lub blachę, piec z parą lub na dno piekarnika włożyć 3/4 szkl. kostek
lodu.Piec 40-50min. Po wyjęciu wierzch
chleba od razu posmarować
wodą, jeśli chcemy by był błyszczący, studzić na kratce, ok 2 godz., wtedy też można go pokroić. Przechowywać w papierowej torebce.UWAGI:Robiłam wg przepisu, jeśli natomiast miałby to być mój
chleb codzienny [a nie będzie, dlatego, że ja wbrew pozorom nie lubię składać
chlebów, pilnować ich i ogólnie poświęcać im za dużo czasu - wybieram razowce ;)], to trochę bym musiała go dopracować. Po pierwsze zastanowiłabym się czy nie dać jednak trochę mniej
wody. Ciasto
chlebowe było tak wilgotne, jak
chleby żytnie razowe. Strukturze ciasta pomogło po pierwsze to, że wyrobiłam je [po połączeniu składników] mikserem, a po drugie, że złożyłam je trzykrotnie po pierwszym wyrastaniu. Dodałam odrobinę
mąki podczas składania - tzn. ciasto "wchłonęło"
mąkę z blatu.Zmieniłabym też temperaturę, podwyższając ją np. do 230 stopni przez cały czas, albo jak w tym
chlebie .