ßßß Cookit - przepis na "Moja kuchnia bez glutenu" recenzja książki

"Moja kuchnia bez glutenu" recenzja książki

nazwa

Wykonanie

Oddaje w wasze ręce recenzję książki Coralie Ferreira " Moja kuchnia bez glutenu " od Wydawnictwa Buchmann . Wiem, że wiele osób, które zagląda na mojego bloga dość często dopytuje się o przepisy bezglutenowe. Wśród moich znajomych jest też wiele osób. Powodem rezygnacji z glutenu są zazwyczaj uwarunkowania zdrowotne, gluten sprawia, że źle się czujemy. Sama czasami gotuje dania bez glutenu, lubię próbować nowe przepisy i nauczyć się czegoś nowego.
Spis treści a tam naprawdę wiele ciekawych propozycji na dania. Śniadanie, pieczywo, zakąski czy przystawki, desery i dania główne. Jest z czego wybierać. Tak sobie pomyślałam, że taka książka z pewnością ułatwi codzienne gotowanie we własnej kuchni.
Jest troszkę teorii, lista produktów, które nie powinny się znaleźć na naszych bezglutenowych półkach i oczywiście te produkty, którymi powinniśmy je wypełnić.
Przepisy, jak dla mnie ciekawe i z chęcią wypróbuję kilka z nich. Dla osób, które nie mogą jeść glutenu to szansa na przygotowanie i jedzenie dań, które lubią i mogą w zasadzie przy niewielkim nakładzie pracy zjeść ulubione ciasta, chleby. Mnie bardzo zaciekawił przepis na biszkopt i kocie języczki. W najbliższym czasie właśnie te przepisy wypróbuję w pierwszej kolejności.
No i dania obiadowe. Placki z ciecierzycy czy pizza z szynką i rukolą. Są sałatki, dania z mięsem, grzybami czy owocami morza. Każdy znajdzie coś dla siebie, jestem pewna również, że próbując przepisy można się zainspirować i tworzyć własne smaki i modyfikować dania.
Jest także pieczywo i to bardzo ułatwia codzienną dietę, i wiele pomysłów na słodkości.
Tak naprawdę w przepisach na dania bez glutenu wystarczy odpowiednio zamienić zwykłą mąkę pszenną (czyli mąkę z glutenem) na zamienniki czyli mąkę bezglutenową. Teraz wymóg diety nie będzie dla nas problemem.
Za książkę dziękuje Wydawnictwu Buchmann .
Źródło:http://www.kulinarnamaniusia.pl/2016/11/moja-kuchnia-bez-glutenu-recenzja.html