Wykonanie
Taką smażonkę robimy praktycznie zawsze kiedy zostają młodziutkie
ziemniaki . Te jesienne -stare już tak nie smakują w tym daniu . Właściwie trudno to nawet nazwać daniem ot szybka potrawa , taka na biegu 😉 Odsmażane ziemniaczki ze skwarkami z
kiełbaski i odrobiną
koperku to wszystko czego latem zwykły człowiek , taki jak ja potrzebuje do kulinarnego szczęścia , no może jeszcze kubalek
maślanki można by dorzucić . Smażonka ,oczywiście dostała swoje imię ( jak większość, wytworów kulinarnych ) od moich chłopców , którzy jakoś to sobie skojarzyli chyba ze świeżonką , którą obaj uwielbiają , a że
ziemniaki też kochają to , tak już zostało 😉 Tak więc obalam mit – nie jest to potrawa regionalna , chociaż pewnie w wielu domach się ją
jada ..a może jest 😉
Składniki :6-7 ugotowanych w całości , dnia poprzedniego ,
młodych ziemniaków1
kiełbasa śląska lub innałyżka
smalcu lub
olej do smażenia
sól ,
pieprz do smakuświeży
koperek do posypania
Ziemniaki kroimy w plastry .
Kiełbaskę w jak najmniejszą kosteczkę , wsypujemy na rozgrzana patelnię z tłuszczem i smażymy , tak długo aż się porządnie przysmaży – podsuszy , na takie prawie skwareczki , które dojdą jeszcze po dodaniu
ziemniaków . Teraz dorzucamy pokrojone w plastry
ziemniaki , solimy , smażymy do momentu aż dostaną piękne pieczątki -zrumienienia po obu stronach . Potrawę trzeba często mieszać podczas smażenia ,żeby nie przypalić skwarków z
kiełbaski . Na koniec wykładamy posypujemy
pieprzem ,
koprem , wykładamy na talerze i możemy zajadać . Smacznego 😉