Wykonanie
Smak
nalewki z aronii chodził za mną już ładnych parę lat. Pierwszy raz spróbowałam jej u siostry i pamiętam jej smak... i jej moc! Zwalała z nóg :) Postanowiłam włączyć aronię do corocznych
przetworów - nawet kupiłam krzaczek, który mąż z namaszczeniem zasadził. Przepis jest częściowo inspirowany różnymi znalezionymi w internecie, ale w
sumie stał się moim własnym eksperymentem. Nie
będę ukrywać, że udanym :)
Składniki:2 kg aronii1 litr
wody1,5 kg
cukru2 łyżeczki kwasku z
cytryny750 ml
spirytusuSposób przygotowania:Umytą aronię zalej
wodą i doprowadź do wrzenia. Gotuj 20 minut rozgniatając od czasu do czasu
owoce, by puściły sok (ja wykorzystałam do tego celu tłuczek do
ziemniaków :)). Pozostaw na 24 godziny. Po upływie tego czasu odcedź sok przez sito wyłożone pieluchą lub gazą. Wyciśnij
owoce - jest w nich mnóstwo smaku. Do soku dodaj kwasek
cytrynowy i
cukier. Wymieszaj i zagotuj. Pozostaw do ostygnięcia. Wymieszaj ze
spirytusem. Przelej do butelek. Poczekaj cierpliwie tydzień? miesiąc? Poczekaj - daj się przegryźć :)