Wykonanie
Klasyczny przepis na hummus już wszyscy znają.
Pora więc na nieco więcej kulinarnego urozmaicenia i wprowadzenie do smaku hummusu trochę polskości, a do wyglądu lekkiego zarumienienia. No bo przecież każdy się kiedyś rumieni. Zawstydźmy więc hummus, wkrawając do niego obciachowego
buraka . Przecież w różu także Syryjczykowi do twarzy. :)Hummus z dodatkiem pieczonego
buraka, nie tylko pięknie wygląda, ale i tak też smakuje. Ten kto kocha jego oryginalną odsłonę (przepis znajdziecie tutaj), zapewne nie pogardzi jego buraczaną wersją. Jej kolor nie oznacza, że jest ona tylko dla dziewczyn. Hummus z
burakiem za pewne powali na kolana niejednego osiłka. Zresztą, różowe jedzenie to dziś nie wstyd. Róż to aktualnie kolor trendy, a różowego hummusu n ie powstydzi się nikt, nawet największy macho. Zarówno ten nie weganin, jak i nie posiadacz roweru.
wegański- 3/4 szklanki
cieciorki- 200 g puree z pieczonego
buraka- 2-3 łyżki pasty tahina- 2 zgniecione ząbki
czosnku- sok z 3/4 - 1
cytryny- 1 łyżeczka
soli himalajskiej- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu- do podania:
oliwa z oliwek,
sok z cytryny,
natka pietruszki, prażona
cieciorkaCiecierzycę moczę ok. 24 h. Następnie gotuję w nieosolonej wodzie ok. 1 - 1 1/2 h.
Wodę odlewam do osobnej miseczki, a
cieciorkę zalewam zimną
wodą. Następnie odcedzam i obieram (możecie pominąć obieranie).Do blendera wrzucam ugotowaną
cieciorkę, puree z
buraka, pastę tahina,
czosnek,
sól, kumin i
sok z cytryny. Miksuję. Jeśli pasta jest zbyt gęsta, dodaję ostudzoną
wodę z ugotowanej
cieciorki (ok. 100 ml) i ponownie miksuję. Próbuję. Jeśli pasta wymaga dosolenia - robię to. Oczywiście, można dodać więcej tahiny,
czosnku,
cytryny, kuminu - wszystko zależy od naszych preferencji
smakowych.Gotową pastę skrapiam
oliwą, wkładam do lodówki i pozostawiam ją tam na kilka godzin, by mogła się przegryźć, najlepiej na całą noc.Przed podaniem robię w hummusie wgłębienie, wlewam do niego
oliwę i
sok z cytryny. Posypuję
natką pietruszki i prażoną
cieciorką .Smacznego!