Wykonanie

Nie ukrywam, że przez sporą część zimowych obiadów królował u nas na
stole mrożony szpinak. Jest zdrowy, zielony i po odpowiednim przyprawieniu bardzo smaczny. Namiastka zielonego w szaro burym okresie.
Szpinak gości u nas głównie w dwóch wersjach – w postaci naleśników ze
szpinakiem oraz wielu dań na bazie
makaronów. Dzisiaj przedstawiam wam
Cannelloni ze
szpinakiem.Składniki :1 opakowanie
makaronu Cannelloni (około 450 gram);1 opakowanie
mrożonego szpinaku (250 gram);250 gram
serka Ricotta.
Przyprawy :
gałka muszkatołowa (szczypta – najlepiej świeżo starta), pierz (czarny – najlepiej też świeżo starty),
sól (najlepiej morska), 1 – 2 ząbki
czosnku.Składniki na
sos beszamelowy :2 łyżki
masła;2 łyżki
mąki pszennej;½ litra
mleka.
Przyprawy :
gałka muszkatołowa (szczypta – najlepiej świeżo starta),
sól do smaku (najlepiej morska) i pół łyżeczki białego pierzu.Opcjonalnie :Kawałek
żółtego sera do posypania z wierzchu.

Zaczynamy od rozmrożenia
szpinaku. Wrzucamy go po prostu do garnka na małym ogniu i czekamy, aż się rozpuści, co jakiś czas mieszając. Kiedy ostygnie, dodajemy
serek Ricotta, obrane i przeciśnięte przez praskę ząbki
czosnku, świeżo startą
gałkę muszkatołową,
sól oraz
pieprz do smaku.

Tą masą nadziewamy nasze rurki
Cannelloni (oczywiście surowe) i układamy je w naczyniu żaroodpornym.

Następnie w nie za dużym garnku lub rondlu rozpuszczamy
masło i dodajemy
mąkę – mieszamy i podgrzewamy 2 minuty po czym wlewamy zimne
mleko i przyprawiamy
solą,
białym pieprzem i ponownie świeżo startą
gałką muszkatołową. Całość zagotowujemy mieszając, by się nie przypaliło.Rurki zalewamy
sosem beszamelowym, przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do naszego piekarnika rozgrzanego do temperatury 180’C. Zapiekamy je przez około 40 minut.Opcjonalnie na nie długo przed końcem (5-8 minut przed) wyciągamy na moment i posypujemy startym
żółtym serem.


Smacznego!
