Wykonanie
Witajcie Kochani,Wielkanoc puka do drzwi a raczej pcha się bez zaproszenia. :) Ciekawe, czy w tym roku będziemy
mieli dodatkowe atrakcje pogodowe w postaci śniegu, czy też Wiosna postanowi rozgościć się na dobre.Na Wielkanocnym
stole w naszych domach rodzinnych wśród wielu tradycyjnych potraw, gościł również zawsze pasztet. Oczywiście
mięsny, czasami z jakimiś dodatkami w środku. Osoby, które nie jedzą
mięsa, czy to z wyboru, czy też muszą ograniczyć jego spożycie wcale nie muszą z niego rezygnować. Co więcej, mogą przygotować taki pasztet bez udziału
mięsa, że mięsożercy będą prosić o dokładkę. :) Mamy zatem dla Was przepis na pasztet z
czerwonej soczewicy z
jajkami przepiórczymi. Będą się one mościć pomiędzy
suszonymi pomidorami,
pieczarkami i
oliwkami. Idealny dla wegetarian (o ile jedzą
jajka), świetny dla miłośników warzyw oraz ciekawa forma dla oswajania dzieci z warzywami w innej postaci, lub też alternatywa do przemycenia im solidnej
dawki białka. Taki pasztet skusi kolorami, wyglądem i smakiem. Jest to fantastyczna odmiana, nie tylko na święta. :)Składniki (na 1 keksówkę o wymiarach 12×22 cm):- 400 g
czerwonej soczewicy (waga na sucho)- 1 duża
cebula- 200 g
świeżych pieczarek- 10-12
suszonych pomidorów- mała garść czarnych
oliwek- 2
jajka kurze- 6-8
jajek przepiórczych ugotowanych- 1 łyżeczka
słodkiej papryki- 1 łyżeczka suszonego
majeranku- 1 łyżeczka suszonego
lubczyku- 0,5 łyżeczki suszonego
tymianku- 1 łyżka
oleju rzepakowego-
sól i
pieprz do smakuWykonanie:
Soczewicę moczymy krótko – około 10 minut (można ten krok pominąć). Zmieniamy
wodę (zalewamy w proporcji podanej na opakowaniu) i gotujemy do miękkości zdejmując pianę . Odcedzamy dokładnie i odstawiamy do wystygnięcia. W tym czasie
cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce
oleju na złoto. Zdejmujemy z patelni starając się zostawić na niej jak najwięcej
oleju, po czym wrzucamy na nią
pieczarki pokrojone w plasterki i smażymy. Gdy zmiękną dodajemy do nich połowę
tymianku z przepisu. Zdejmujemy z patelni i zostawiamy tak jak
cebulę do wystygnięcia. W tym czasie
oliwki kroimy w plasterki,
suszone pomidory w paski lub kostkę. Obieramy ze skorupek ugotowane jaka przepiórcze. Gdy mamy wszystko naszykowane wracamy do
soczewicy.
Soczewicę dzielimy na 3 części. Jedną zostawiamy, a dwie miksujemy na gładko. Następnie wrzucamy do niej ponownie niezmiksowaną
soczewicę, dodajemy
pieczarki,
oliwki,
cebulę i
suszone pomidory, wbijamy 2 całe
jajka oraz wszystkie
przyprawy.
Pieprzu nie żałujemy. Wyrabiamy masę i kontrolujemy jej smak. Masa na pasztet powinna być doprawiona wyraźnie i mocniej niż nam się wydaje – złagodnieje podczas pieczenia. Dlatego jeśli brakuje Wam w nim jeszcze czegoś – doprawcie wedle uznania. :) Następnie połowę masy przekładamy do keskówki wyłożonej papierem do pieczenia. Układamy obrane całe
przepiórcze jajka, a na nie wykładamy drugą część masy. Wygładzamy, wierzch można lekko docisnąć dłonią zwilżoną
wodą. Pieczemy około 40-45 minut w 180 °C aż będzie złoty na wierzchu. Studzimy w blaszce. Kroimy dopiero zimny, najwcześniej po 2-3 godzinach od wyjęcia z piekarnika – nie będzie się rozlatywał. Zajadamy z ulubionymi dodatkami lub w kanapkach. Prawda, że pięknie i smakowicie wygląda? :)Wiosną pachnące pozdrowienia,Ania & Piotrek