Wykonanie
Do jej zrobienia zainspirowała mnie w pracy znajoma, wiec przy ostatnim dłuższym czasie wolnym od pracy postanowiłam ją zrobić. Kupiłam ładny kawałek
łopatki i zaczęłam grzebać w internecie w poszukiwaniu przepisu. Wiadomo ekspertami od pulled
pork są Amerykanie. Tak więc po dłuższym czasie mój wybór padł na owy przepis Oklahoma Joe's pulled
pork . Do jej wykonania wystarczy cierpliwość i mąż który nie zapomni wyłączyć piekarnika kiedy padnięte idziecie spać :D. Tak no cóż mój mąż miał za zadanie wyłączyć piekarnik gdy włączy się alarm, hmm... wyłączył, ale tylko alarm... i z dwu godzinnym opóźnieniem wyłączył piekarnik. Tak więc mój sos z
mięsa się skarmelizował na kamień, a
mięsko było zbytnio wysuszone. Jednak i tak bardzo nam smakowało.Zdjęcia już nie najlepszej jakości niestety bo mój aparat nie chciał już współpracować z moimi obiektywami :( szkoda miałam do niego sentyment i traktowałam jak członka rodziny ;).
Składniki:1/4 szklanki
soli1/4 szklanki
cukru brązowego2 łyżki
cukru2 łyżki granulowanego
czosnku - użyłam dwóch ząbków świeżego2 łyżki suszonej
cebuli sproszkowanej2 łyżki
słodkiej papryki2 łyżki
chili1 łyżka selerowej
soli1 łyżka świeżo zmielonego
czarnego pieprzu1 łyżeczka świeżo zmielonego
białego pieprzu1 łyżeczka suszonego
tymianku2,5 kg
łopatki - lepiej by był troszkę obrośnięty tłuszczykiem1 szklanka
soku jabłkowegodobry sos BBQOpis wykonania:
Mięso myjemy i dokładnie osuszamy, wszystkie
przyprawy składniki prócz soku i BBQ mieszamy w misce. Dokładnie nacieramy
mięso i odstawiamy na około 60 minut w pokojowej temperaturze.Piekarnik nagrzewamy do 120 C, umieszczamy
mięso w brytfance i nakrywamy folią aluminiową. Wkładamy
mięso do piekarnika na mniej więcej 7-8 godzin co godzinę spryskujemy
mięso sokiem jabłkowym. Godzinę przed możemy usunąć folię by
mięso bardziej się zrumieniło.Po upieczeniu wyciągamy i odczekujemy około 20 minut. Po tym czasie za pomocą dwóch widelców szarpiemy
mięso na kawałki. Podajemy w ulubiony sposób u mnie w domowych bułkach do hamburgerów i z domowym sosem BBQ.
Justyna L.Zwariowana żona i mama, kochająca swoje pasje. Mająca 1000 pomysłów na minutę. Lubię podróżować i odkrywać nowe smaki, w kuchni nigdy się nie nudzę i dobrze się bawię eksperymentując. Od niedawna fanatyczka fotografii kulinarnej i nie tylko.Podobne Przepisy