Wykonanie
pamiętacie rosół z
kaczki (klik)? zostały mi saszetki to je zapiekłam, a co tak będą wysychać;)wszystko co potrzebowałam do tej kombinacji było pod ręką, dwie głodne "gęby" są zawsze:)składniki na
sos pomidorowy12
pomidorków koktajlowych4
suszone pomidory w
oliwie2 ząbki
czosnkugarść
natki pietruszkigarść listków
bazylii4
anchoissól morskaświeżo mielony
pieprzłyżka
oliwyposypane
solą pomidorki koktajlowe dusiłam na
oliwie przez 10 minut; przełożyłam do miski blendera, dodałam pozostałe składniki i dokładnie zmieliłam; masę przełożyłam na tę samą patelnię i odparowałam cały płyn; sos przełożyłam do żaroodpornego naczynia, ułożyłam sacchettini i polałam beszamelem;
beszamel2 czubate łyżki
masła z
solą morską2 płaskie łyżki
mąkipół litra tłustego
mleka120 g pełnotłustej goudyświeżo starta gałka muszkatałowasolidna garść
parmezanumasło rozpuściłam w rondelku i od razu dodałam
mąkę; ciągle mieszając, dolewałam zimne
mleko; kiedy sos gęstniał dolewałam kolejne mililitry i tak kilka
razy, aż wlałam całość:) dodałam startą goudę, doprawiłam gałką i odrobiną
soli (uwaga!
masło było słone)całość zapiekałam 25 minut w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku; 5 minut przed końcem posypałam zapiekankę
parmezanem...nigdy nie
jadłam trufli, ale jeśli w gotowym nadzieniu dają taki aromat to jutro biorę świnię pod pachę i ruszam na grzybobranie;)