ßßß Cookit - przepis na Biała kiełbasa domowa

Biała kiełbasa domowa

nazwa

Wykonanie

I jest zrobiłam i jestem bardzo zadowolona, trochę się obawiałam ale wyszła wspaniale prócz faktu że dodałam ciut za dużo rozmarynu ;), ale co tam. Najtrudniejsze było wypłukanie jelit, a ponad 20 minut zajeło mi naciągnięcie jelita na nabijak, raz nawet jelito pękło, ale się nie dałam i wyszła. Może nie idealna jak z masarni ale bez chemii, jest naprawdę pyszna. Przepisu długo szukałam są różne szkoły w jednych dodaje się wołowinę w innych natomiast 20 % mięsnej masy stanowi boczek i podgardle ja właśnie wybrałam tą opcje ze względu na to iż czytałam że biała kiełbasa musi posiadać tłuszcz w przeciwnym wypadku smakuje jak trociny. Nie wiem dlaczego, ale w sklepach ciężko dostać świeżą surową białą kiełbasę tylko występuje przed świętami, a szkoda. I z tego też faktu postanowiłam ją zrobić w domu. Jedynie co nam potrzebne to maszynka do mięsa z 2 rodzajami sit i końcówka do napełniania kiełbas. Pogrzebałam na kilku stronach i oto jest przepis pochodzi z bloga Gust na talerzu . Zmniejszyłam proporcje o połowę wyszło mi 2,5 kg kiełbaski :)
Składniki :
jelita wieprzowe - popytajcie ja dostałam je u nas na mięsnym zużyłam jakieś 10 m
1kg łopatki
0,5 kg świeżego podgardla ( ja dodałam 1kg zamiast boczku - brak w sklepie ;)
0,5 kg świeżego boczku
0 , 5 kg karczku
40 g soli* zmniejszyłam proporcje o 10 g w oryginale jest 50 g
250 ml lodowatej wody trzymanej kilka godzin w lodówce
opakowanie majeranku
pół dużej główki czosnku
3 łyżki czarnego mielonego pieprzu * UWAGA jest dosyć pikantna więc jeżeli ktoś nie lubi niech doda tylko 1,5 łyżki
1/2 łyżeczki rozmarynu * ja dodałam 3/4 łyżki więc ma mocny aromat ;)
Opis wykonania:
Jelita:
Jelita na ogół są mocno solone więc należy je wymoczyć, niektórzy robią to przez kilka godzin ja poszłam za starą szkołą i moczyłam je przez noc 2 razy zmieniając wodę, zalewałam je lekko letnią wodą, to ważne bo wówczas unikniemy pękania jelita i nie będzie ono zbyt twarde. Tak więc moczymy następnie płuczemy pod bieżącą wodą kilkakrotnie również w środku i dokładnie ściągamy z jelita wodę.
Mięso:
Łopatkę i karczek pokroiłam na 3 cm kawałki i zmieliłam wkładając sitko z największymi otworami około 8 mm, podgardle pokroiłam na 2 cm kawałki i zmieliłam na najmniejszym sitku. Obie masy połączyłam dodałam sól i przyprawy oraz przeciśnięty przez praskę czosnek, wyrabiałam masę kilka minut następnie wlałam zimną wodę i ponownie zarabiałam mięso kilka minut. Wstawiłam mięsną masę na 30 minut do lodówki by smaki dobrze się połączyły.
Następnie naciągnęłam na lejek jelito, posmarowałam je olejem by nie stawiało takiego oporu. Ważne by jelito nie było dłuższe niż 5 metrów. Napchałam do maszynki mięsnej masy i gdy masa lekko wyszła przez lejek wówczas zawiązałam jelito na supełek. Upychamy mięso i delikatnie przytrzymując jelito wyciskamy mięso przez lejek, podtrzymując kiełbasę drugą ręką. Kiełbasa nie może być zbytnio nabita ponieważ jej nie skręcimy w mniejsze kiełbaski, można też to robić przy upychaniu i co kawałek skręcać jelita naprzemiennie czyli raz w prawo raz w lewo wówczas nie będą się rozkręcały.
Parzenie i przechowywanie:
Jeżeli nie chcemy zjeść jej od razu dzielimy ją i mrozimy surową, gdy mamy na nią ochotę wrzucamy ją do wody o temp. 75 C bez rozmrażania i parzymy 35 minut - woda nie może wrzeć wówczas kiełbasa pęka.
Na świeżo parzymy ją w 75 C około 25- 30 minut w zależności od ilości kiełbasy.
Pamiętajmy woda nigdy nie może wrzeć, kiełbasę parzymy na bardzo niewielkim ogniu.
Pozostałe jelito:
Pamiętajmy by mieć w zanadrzu więcej jelita ponieważ w czasie pracy może nam popękać. Jeżeli nam go zostanie należy je wycisnąć do sucha jak najbardziej i włożyć do słoiczka i mocno zasypać solą by jelita były nią całe pokryte, zamykamy słoiczek i przetrzymujemy w lodówce w nieskończoność :). Ale robienie kiełbasy jest uzależniające więc szybko je zużyjecie.
Źródło:http://gotowanieipieczenieiloveit.blogspot.com/2015/03/biaa-kiebasa-domowa.html