Wykonanie
Za
wędliną ze sklepu nie przepadam, pełno w niej chemii konserwantów. Najlepsza ze sklepu nie zastąpi nam domowej. Od dłuższego czasu robię domowe
wędliny podając je różnej obróbce. Zamarzyła mi się
polędwica łososiowa wędzona bez parzenia. Były kilka prób mniej lub bardziej udanych do czasu aż powstał idealny przepis na
polędwicę łososiową wędzoną. Muszę się pochwalić smak, aromat wygląd powalił nie jedną osobę na kolana.
Polędwica wyszła pyszna, aromatyczna, genialna w smaku.Rozpływająca się w ustach.. Najlepiej smakuje z domowym
chlebem żytnim na zakwasie. Jedynym minusem jest to ze zbyt szybko znika z lodówki. Dlatego też dziś zrobiłam powtórkę i do solanki wrzuciłam
polędwiczki w niedzielę lub poniedziałek kolejne dymienie.

składniki3 szt
polędwiczki wieprzowesolanka1 litr
wody2 czubate łyżki pektosmaczek Tradismak klik6
liści laurowych pokruszonych2 łyżeczki grubo mielonego
czarnego pieprzu1 łyżeczka
pieprzu z
kolendrą3 -4 ząbki
czosnku2 ziela jałowca1 łyżeczka słodkiej mielonej
papryki
WykonaniePolędwiczkę oczyszczamy pozbawiamy błon , dokładnie myjemy osuszamy ręcznikiem papierowym.PeklowanieDo naczynia którym będziemy peklować
polędwiczki wlewamy
wodę dodajemy
pieprz liście laurowe,
czosnek,
jałowiec paprykę i pekrosmaczek. Mieszamy do rozpuszczenia się pelkosmaczka. Do solanki wkładamy
polędwiczki, wstawiamy do lodówki na 3 -4 dni.

Wyjmujemy polędwiczkę myjemy pod
wodą osuszamy ręcznikiem papierowym. Na drążku wieszamy polędwiczkę i wentylatorem /wiatraczkiem osuszamy około 2-3 godziny ( polędwiczka powinna być sucha. Jak się uda na polędwiczce obkładamy liśćmi laurowymi z solanki.WędzenieUstawiamy komorę wędzarni Borniak na 50 stopni wędzimy przez około 3 , 5 godziny podnosimy temperaturę do 70 stopni i wędzimy około 40 minut.