ßßß
soczewicowy pasztet z suszoną śliwkąlentils pate with dried plumsSkładniki: (inspiracja)szklanka zielonej soczewicy
szklanka czerwonej soczewicyszklanka kaszy jaglanej2 cebule3 liście laurowe3 ziela angielskie3 goździki2 ziarna jałowca4 łyżeczki majeranku1 łyżeczka cząbruszczypta gałki muszkatołowejsól morskapieprz10-12 suszonych śliwekKaszę oraz oba rodzaje soczewicy ugotować na wodzie. W tym samym czasie, na oleju podsmażyć cebulkę wraz z liśćmi laurowymi, zielem angielskim, goździkami oraz jałowcem. Ugotowaną kaszę oraz soczewicę wymieszać z podsmażoną cebulką (wyciągnąć z niej przyprawy), całość doprawić, a następnie zmiksować – nie musi być bardzo dokładnie. Na koniec wmieszać pokrojone śliwki. Przełożyć do podłużnej formy wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonowej. Piec w 180 stopniach Celsjusza ok.45 min. Ostudzić i podawać. Najlepiej smakuje następnego dnia po schłodzeniu w lodówce. SmacznegoTo już ostatni przepis PRZED świętami. Resztą podzielę się już po. Tymczasem jutro zawitam tutaj jeszcze z moim adwentowym kalendarzem, o którym wspominałam niedawno. Tym, którzy jutro nie zawitają na bloga chcę życzyć już dziś WESOŁYCH, POGODNYCH, PEŁNYCH RADOŚCI, MIŁOŚCI I RODZINNEGO CIEPŁA ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA !Tymczasem, zabieram się za lepienie uszek, pieczenie, przygotowywanie masy makowej do makówek i seleryby po grecku! Przepisy wkrótce. Uwielbiam ten czas przygotowań!