Wykonanie
Lubie kiedy ciasto
pomarańczowe jest mocno
pomarańczowe, same aromaty i odrobina skórki, czy soku to za mało. Ta babka kojarzy mi się z piosenką Tadeusz Woźniaka:”Kto to pędzi tak przez miasto,Komu w tych ulicach ciasno.Biegnę gryząc
pomarańczę,Ziemia pod nogami tańczy.Biegnę gryząc
pomarańczę,Ziemia pod nogami tańczy.Zresztą przygotowując ją cały czas podśpiewywałam pod nosem tę piosenkę…oprócz oczywistych korzyści z mojego śpiewania, czyli: dobrego nastroju i większej radości czerpanej z przygotowywania ciasta były też i inne korzyści… wreszcie wszyscy dali mi święty spokój …nikt nie wchodził do kuchni, nie było „ mamodaj” „mamozrób” „mamogdziejest”” celowo napisałam łącznie, bo czasami mam wrażenie, że te słowa wypowiadane tak często, tak szybko zlały się już w jedno słowo:)Co do rodziny…to ewidentnie mają złe zdanie o moich talentach wokalnych…zresztą ja też mam o swoich talentach wokalnych złe zdanie i właśnie dlatego jak chcę
mieć święty spokój to głośno śpiewam:)Przepis na tę babkę powstał spontanicznie…jest kompilacją przepisu na muffinki
pomarańczowe z przepisami na tradycyjne baby…bez dwóch zdań baba wyszła taka jak oczekiwałam: „smak i zapach pomarańczy”…odrobina
anyżu dodała jej wyrazistości…moim zdaniem
anyż rewelacyjnie komponuje się z
pomarańczą…Lubię kiedy jest sobota,Gdy po wszystkich już kłopotach.Lubię śpiewać, lubię tańczyć,Lubię śpiewać, lubię tańczyć,Lubię zapach
pomarańczy.Nic dodać nic ująć…lubię kiedy jest sobota…lubię tańczyć…lubię zapach
pomarańczy…
Składniki:1 szt –
pomarańcza,250 g –
masło,5 szt-
jaja,1 i ½ –
cukier,2 szkl –
mąka pszenna,1 szkl-
mąka ziemniaczana,2 łyżeczki-
proszek do pieczenia,3 łyżki
konfitury pomarańczowej albo 3 łyżki
soku pomarańczowego,4 łyżki-
likier pomarańczowy- może być Triplesec,½ łyżeczki-
anyż.Glazura:5 łyżek-
cukier brązowy,3 plastry-
pomarańczy,5 szt-
cukierki irysy,7-10 g-
masło,3 łyżki- sok świeży z
pomarańczy.Do dekoracji:3 łyżki- czarny
sezam.Przygotowanie:
Pomarańczę umyć szczoteczką, i wyparzyć( trzymać we wrzątku około minuty, dwóch). Następnie przygotowany
owoc pokroić w ćwiartki, zmiksować z
cukrem oraz
anyżem. Po krótkiej chwili dodać miękkie
masło oraz
żółtka i miksować dalej aż do powstania gładkiej puszystej masy. Dolać 3 łyżki
konfitury oraz
likier pomarańczowy. Wymieszać
mąkę z proszkiem. Ubić
białka ze szczyptą
soli na sztywną pianę. Powstałą masę
pomarańczowo-
maślaną połączyć z
mąką. Na koniec dodać pianę i powoli wymieszać. Piec w temperaturze 180-190 stopni około 60 minut.Przygotować glazurę:
Cukier wsypać na patelnię i karmelizować. Na gorącym karmelu ułożyć 3 plastry
pomarańczy (
pomarańcza ma być wcześniej wyszorowana i wyparzona). Obsmażyć z obu stron i dolać sok. Dołożyć
masło i delikatnie wymieszać. Smażyć razem aż do odparowania soku. Kiedy glazura zacznie gęstnieć dodać pokruszone irysy.Na suchej patelni uprażyć
sezam. Powstałą glazurą polać wystudzone ciasto. Udekorować półplasterkami
pomarańczy i prażonymi ziarnami
sezamu.