Wykonanie
Przeczytałam ostatnio w jakimś artykule, że okresie przedświątecznym małżeństwa przeżywają kryzys, grudzień jest bowiem miesiącem, w którym statystycznie najczęściej się kłócimy (ponoć aż 124
razy!). Badania przeprowadzone na Brytyjczykach wykazały, że 20% par po Bożym Narodzeniu poważnie myśli o rozwodzie, a 5% nie widzi szans na to, by dotrwać wspólnie do sylwestra. Masakra…A skąd takie wybuchy nienawiści w stosunku do współmałżonka? Ano stąd, że święta to czas, kiedy odczuwamy ciśnienie, żeby wszystko, co do tej
pory pozostawało niedoskonałe, prezentowało się idealnie – nasz dom/mieszkanie, mąż, dzieci, wigilijny stół i my same. Nakładamy więc na siebie i na rodzinę dodatkowe obowiązki, co owocuje tym, że w ostatnich chwilach przygotowań nerwy mamy napięte jak postronki, zęby starte od zgrzytania nimi, oczy przekrwione od niewyspania i włos zjeżony z irytacji. Ze sztucznym uśmiechem siadamy skonani do kolacji i czekamy na wybuch.Trzeba znaleźć jakiś sposób na to, by nie zwariować. Może wystarczy ograniczyć ilość wigilijnych potraw? Nie musi ich być dwanaście, może być i
siedem, różne są tradycje. Nie może jednak zabraknąć
ryby po grecku! 😉
Składniki (6 porcji):5
marchewek (500g)3
cebule (240g)zielona część
pora ok. 20 cm (100g)1/4
selera (140g)2
pietruszki (140g)
przyprawy:
sól,
pieprz, 2
liście laurowe, 5 ziaren
ziela angielskiego1/2 słoiczka
koncentratu pomidorowego (100g)600 g
filetów rybnych (np.
morszczuk)
mąka do obtoczenia
rybyolej lub
masło klarowane do smażeniaUmyj i obierz warzywa.
Cebule pokrój w kostkę,
pora w piórka,
marchewkę i
pietruszkę w półplasterki,
seler zetrzyj na tarce o grubych oczkach*. W sporym garnku o grubym dnie rozgrzej tłuszcz i zeszklij
cebulę, następnie dodaj pozostałe warzywa i przesmażaj, często mieszając, przez około 5 minut. Po tym czasie oprósz je
solą,
pieprzem, wrzuć
liść laurowy i
ziele angielskie. Podlej warzywa
wodą (około 100ml) i duś do miękkości, następnie dodaj
koncentrat pomidorowy i dopraw do smaku.Zamrożone filety rozmroź odpowiednio wcześniej i odciśnij z
wody za pomocą papierowych ręczników, delikatnie
osól. Świeżą
rybę umyj i osusz, także
osól. Filety obtocz w
mące, otrząśnij z jej nadmiaru i smaż na jasno złoty kolor (po około 2-3 minuty z każdej strony). Usmażone płaty odsącz z nadmiaru tłuszczu.W naczyniu do zapiekania rozłóż połowę warzyw, na nich ułóż wszystkie filety i przykryj pozostałą połową (pozbądź się
liścia laurowego i ziela!). Odstaw do „przegryzienia” na przynajmniej dwie godziny. Po tym czasie możesz serwować na ciepło, odgrzewając w piekarniku lub na zimno. Jest pysznie w obu wariantach!
*możesz też zetrzeć na tarce wszystkie warzywa (za wyjątkiem
cebuli). Ja lubię, kiedy
marchewka i
pietruszka są w większych kawałkach, Głodzilla też preferuje mniej rozciapciane jedzenie 😉Related Posts
Śledzie po kaszubsku (i prawo zachowania energii)Uszka z
kapustą i
grzybamiPo prostu
karp smażony, najlepszy
Śledzie po ka(rry)szubskuSzybko dojrzewające pierniczki