Wykonanie
Zostałam zaproszona do przygotowania jakiś słodkości na kiermasz ciast. Oczywiście nie mogłam odmówić :) Już kilka dni wcześniej obmyślałam co by tu przygotować gdy nagle zmogła mnie choroba okrutna i myślałam, że zejdę z tego świata. Podwojona dawka paracetamolu, duuużo
cytryny,
miodu i
czosnku i jakoś w sobotę stanęłam na nogi, gotowa podjąć się wyzwania. Na pierwszy ogień poszły
ciasteczka. Przepis znalazłam na blogu Potrawy Regionalne, jest bardzo prosty, nie wymaga spędzania godzin w kuchni i oczywiście efekt końcowy zachwycający! Pakowałam po 3 szt i związywałam tasiemką, w realu prezentują się jeszcze lepiej niż na zdjęciu. Proponuje podwoić podaną przeze mnie ilość składników i zrobić podwójną porcję.
Ciasteczka zniknęły w mgnieniu oka i ponoć pytano, kto tak pysznie piecze :) Polecam
SKŁADNIKI: na około 30
ciasteczek:
masło 200 g
mąka 250 g
cukier puder 100 g
soda oczyszczona 1/2 łyżeczki
proszek do pieczenia 1/2 łyżeczki
laska wanilii 1 szt
kakao ciemne gorzkie 1 łyżkaPRZYGOTOWANIE:
Mąkę i
cukier puder przesiać do miski, dodać
sodę oczyszczoną oraz
proszek do pieczenia.
Laskę wanilii przeciąć i wyciągnąć ziarenka, dodać do składników suchych.
Masło- musi być miękkie, pokroić w kostkę i dodać do miski. Energicznie wyrabiać ciasto, do połączenia wszystkich składników tak aby powstała gładka masa. Podzielić na dwie części, do jednej dodać
kakao i ponownie wyrobić do połączenia składników. Z masy odrywać kawałki wielkości
orzecha włoskiego, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko rozpłaszczyć dłonią. Można dodatkowo porobić wzorki np widelcem. Ja użyłam końcówki pałeczki, tak aby powstał efekt guzików. Uwaga ,
ciastka mocno rozpływają się podczas pieczenia więc układamy na papierze w dość sporej odległości od siebie. Pieczemy 12-15 minut w temp 170 stopni. Smacznego:)