Wykonanie
Przepis na buraczane ciasto
czekoladowe znalazłam tutaj i jako wielka fanka
buraków, od razu musiałam je zrobić. Niewiele zmieniłam w przepisie i bardzo dobrze, ciasto wyszło idealne. Wilgotne, mocno
czekoladowe...mocno, mocno, mocno
czekoladowe. Ale przecież takie miało być!
Buraka nie czuć ani trochę, jestem ciekawa, czy ktoś niewtajemniczony zauważyłby jego obecność w tym cieście.Dzisiaj obok tradycyjnego przepisu mam dla Was krótki filmik, który mam nadzieję, że pomoże Was przekonać do zrobienia tego ciacha ;)

Potrzebujemy:175 g
mąki pszennej50 g
kakao1,5 łyżeczki
sody oczyszczonej100 g
gorzkiej czekolady (drobno posiekanej)1 średniej wielkości ugotowany i obrany
burak200 g
cukru3
jajka1 szklanka
oleju słonecznikowegoBuraka kroimy w kostkę i miksujemy na gładką masę za pomocą blendera lub robota kuchennego razem z trzema
jajkami i
olejem.W oddzielnej misce przesiewamy przez sitko
mąkę i
kakao. Dodajemy do nich
cukier i
sodę oczyszczoną.Suche składniki wlewamy do mokrych (do zmiksowanego
buraka z
jajkami i
olejem), dodajemy posiekaną
gorzką czekoladę i dokładnie mieszamy.Piekarnik nastawiamy na 170 stopni C. Ciasto przelewamy do tortownicy o średnicy 23 cm, pieczemy w 170 C przez 45 minut (do suchego patyczka).
Polewa czekoladowa:50 ml
śmietany kremówki100 g
gorzkiej czekolady1 łyżka
mioduŚmietanę kremówkę i
miód stawiamy na palniku, podgrzewamy do wrzenia i zdejmujemy. Wkładamy połamaną na kawałki
czekoladę i mieszamy aż się cała rozpuści i powstanie jednolita polewa.Zastygającą polewę nakładamy na schłodzone ciasto.Smacznego :)