Wykonanie
czyli gulasz napakowany
fasolką i jej siostramiStrączkonow czyli "danie na spontanie", które okazało się
hitem. Wymyślone jakiś czas temu z potrzeby zrobienia czegoś na dwudniowy obiad. To danie gości u nas często i za każdym razem smakuje inaczej :)Gotując tą potrawę można kombinować na milion sposobów zarówno z dodatkami,
przyprawami jak i samymi strąkami, które są tutaj bez wątpienia gwiazdą talerza. Jest to też super danie na pozbycie się zapasów lub warzyw, które pod wpływem życiowej promocji lub innego impulsu trafiły do naszej kuchni i czekają cierpliwie na swoją kolej.Tak więc zachęcam do kombinowania i szukania swojego ulubionego połączenia. Tak samo jak zachęcam do zużywania zapasów :))Tak czy inaczej : Ta lista składników jest
póki co moją ulubioną i zarazem bazową.Zmieniam zazwyczaj strąki, wybieram jednak te których czas moczenia i gotowania są zbliżone. Często moczę mniejsze strąki razem ok 4-6h (np
fasolki + połówki
grochu czy
soczewica) i gotuję je wieczorem. W przypadku gdy czasu na moczenie mamy więcej, czyli moczymy na noc, to można użyć strączków, które dłużej muszą się moczyć jak
ciecierzyca, lub połączyć małe z dużymi. Wtedy jednak trzeba wziąć pod uwagę czas gotowania i najpierw ugotować duże i później dorzucić małe (30 min przed końcem) lub gotować w osobnych garnkach.

Składniki:1/3 szklanki
białej fasolki (małej, NIE Jaś)1/3 szklanki
czarnej fasolki1/4 szklanki połówek
grochu1/4 szklanki
soczewicy zielonej400gr
pieczarek1
papryka czerwona1
papryka żółta2
cebuleok. szklanki passaty pomidorowej lub
koncentrat pomidorowy - większy słoiczek2 ząbki
czosnkuprzyprawy:
sól,
pieprz,
czosnek,
czosnek niedźwiedzi,
papryka czerwona,
papryka ostra,Dodaje czasem takie warzywa jak :
cukinia,
bakłażan, boczniaki,
groszek,
pomidory.

Wykonanie:
Fasolki,
groch i
soczewicę moczymy min. 4-6h. Jeśli używamy większych strąków, lub mieszamy większe z małymi to tak jak
pisałam wyżej moczymy całą noc mając na uwadze
potem dłuższe gotowanie tych większych.Małe strąki gotujemy ok. 30 min - aż zmiękną z 1/2 łyżeczki
kminku lub
kopru włoskiego i
liściem laurowym.
Wody wlewamy tyle aby przykrywały ziarenka o jakieś 4 - 5 cm. Pod koniec gotowania solimy.W garnku lub głębokiej patelni rozgrzewamy
olej rzepakowy lub
kokosowy (lub
masło) i szklimy na nim poszatkowaną
cebulkę. Dorzucamy
pieczarki, które solimy i
pieprzymy. Następnie dorzucamy
paprykę i ewentualnie inne warzywa i całość dusimy pod przykryciem do miękkości. Całość podlewamy passatą, wciskamy ząbki
czosnku, doprawiamy do smaku i łączymy z
fasolką, razem z
wodą, w której się gotowałaDusimy chwilkę na maleńkim ogniu. Solimy i ewentualnie doprawiamy jeszcze do smaku, dodajemy nieco przecieru lub zagęszczamy inuliną lub
mąką ziemniaczaną.U mnie nigdy nie było potrzeby zagęszczania, sosik zagęszcza się sam od
cebulki i
masła, na którym wszystko duszę :)Podajemy samodzielnie lub z wg. uznania jak np. z
kaszą lub
ryżem.

Smacznego !