Wykonanie
Ostatnio nazrywałam sobie dość dużą ilość
porzeczki czarnej. Z jednej części zrobiłam
dżemy, z innej kompoty, a z resztę postanowiłam użyć do ciasta. Wyszukałam w ,,
Oliwii" przepis na z
owocami i robię. OK, ciasto wstawione, w końcu upieczone, ale zbyt gorące. Wszyscy czekają na to, kiedy wystygnie i kiedy będzie można go pokroić. Dzieciarnia się nie cierpliwi. Nareszcie moment konsumpcji nadszedł...... i co się okazuje? Ilość
cukru dodana do tej ilości
porzeczki jest niewystarczająca. Czyli kwaśne niesamowicie :) Ale, ale... to nie wszystko... zdania domowników są podzielone pół na pół. Jedna połowa twierdzi, że jest świetne i taka tortownica to stanowczo za mało , druga zaś-że okropne w smaku i nie nadaje się do jedzenia :) Heh, sama nie wiem, bo zniknęło dość szybko. Ja ze swej strony
mogę tylko dodać, że należy zwiększyć ilość
cukru do połowy szklanki i wtedy wymieszać z
porzeczkami. A jeśli to nie zda egzaminu, to miałam jeszcze pomysł, by zrobić słodką
bitą śmietanę na wierzch, przykryć nią
porzeczki, ale ciasto zbyt szybko zniknęło i nie zdążyłam.:DAle antyreklama mojego wypieku . Mam tylko nadzieję, że to Was nie zniechęci, a wręcz przeciwnie.Wypróbujcie na różne sposoby i
dajcie znać jak wyszło :) Mnie osobiście smakowało :)
Składniki:10 dag
masła10 dag
cukru2
jajkaskórka starta z 1/2
cytryny15 dag
mąki1 łyżeczka
proszku do pieczenia35 dag
porzeczek6 łyżki
cukrucukier puderWykonanie:
Masło, 10 dag
cukru i
skórkę z cytryny ucieram na krem dodając po 1
jajku.
Mąkę mieszam z
proszkiem do pieczenia i dodaję do masy
maślanej. Zagniatam ciasto i wylepiam nim posmarowaną i posypaną
bułką tartą tortownicę. Opłukane i bez szypułek
porzeczki mieszam z
cukrem i wykładam na ciasto. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200'C na 35-40 min. Wyjmuję, studzę, posypuję po wierzchu
cukrem pudrem i kroję na kawałki.