Wykonanie
Tak, wiem, miało być już tak pięknie i wspaniale. Ferie się skończyły, przepisów mnóstwo do dodania, a czasu wciąż brak. Obiecałam i słowa nie dotrzymałam, ale dziś specjalnie dla Bożenki, która swym komentarzem postawiała mnie do pionu, przepis na
bezy domowej roboty. Może nie trzeba
mieć zbyt wielkich umiejętności by je przygotować, ale na prawdę warto. A z tej porcji wyszło mi cztery duże blachy , także było co suszyć w piekarniku.Dziękuję Bożenko:)
Składniki:5
białek z
jajka1 szklanka
cukru, może być niepełna2 łyżeczki wiórek
kokosowychsok z 1/2
cytryny1 łyżeczka
mąki ziemniaczanejWykonanie:
Białka ubijam na sztywną pianę, dodaję porcjami
cukier nie przerywając ubijania.
Potem wsypuję
wiórki kokosowe,
mąkę ziemniaczaną, a na końcu dodaję sok wyciśnięty z połowy
cytryny. Z tym
sokiem radzę pokombinować, można przesadzić z ilością. Najlepiej wycisnąć sok do szklanki i dodawać porcjami sprawdzając smak masy z
białek. U mnie akurat sok z połowy
cytryny był idealny do tej ilości
białek.
Blachę smaruję tłuszczem , masę nakładam do rękawa cukierniczego i wyciskam niewielkie
bezy prosto na blachę. Piekarnik rozgrzewam do temp.110'C i wstawiam
beziki na 45 min.