Wykonanie
Zainspirowana przez Majankę popędziłam wieczorem do kuchni. I są! :) Moje bułeczki - trochę oszukane, bo miałam w domu tylko
drożdże instant. Mimo to wyszły lepiej niż się spodziewałam. A i inwencja twórcza mnie o 5 nad ranem nie opuszczała. ;) Przepis pochodzi od
Atiny.
3 szklanki
mąki pszennej typ 650 (szklanka - 250 ml)1 łyżka
mąki ziemniaczanej1 łyżka
cukru40 g
drożdży (dałam 2 opakowania
drożdży instant)½ szklanki
wody½ szklanki
mleka1 łyżeczka
soli1/3 szklanki
olejudo posmarowania: 1
jajko,
mlekodo posypania:
sezam,
mak, siemięWieczorem:
Mąkę (pszenną i ziemniaczaną) przesiać do miski. W małej miseczce lub filiżance rozkruszyć
drożdże i zasypać je
cukrem. Poczekać, aż się rozpuszczą (jeżeli nie mogą "ruszyć", to można im pomóc rozgniatając je i mieszając łyżeczką). Do
mąki dodać łyżeczkę
soli,
mleko,
wodę,
olej i rozpuszczone
drożdże. Wszystko wymieszać łyżką, aż do połączenia się składników. Następnie ciasto przełożyć na blat posypany
mąką i zagnieść przez około 5 minut (gdy się klei do rąk, podsypać jeszcze
mąką). Przykryć miską i zostawić na następne 5 minut. Po odpoczynku, wyrobić jeszcze przez około 3 minuty. Wyrobione ciasto włożyć do lekko naoliwionej miski, przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na całą noc. Powinno dużo urosnąć.Rano:Ciasto wyłożyć na blat i podzielić na około 12 części. Uformować
bułki w dowolnych kształtach i ułożyć je na blaszce. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 20 minut. Przed włożeniem do piekarnika
bułki posmarować roztrzepanym
jajkiem z odrobiną
mleka i posypać
sezamem,
makiem lub siemieniem.Piec ok. 20 - 25 min. w temperaturze 220 stopni. Studzić na kratce.Smacznego!