Wykonanie
Sam gyros to po prostu
mięso opiekane na wielkim rożnie w pozycji pionowej. Potrawa o tej nazwie pochodzi z kuchni greckiej. W Polsce i nie tylko została ona dostosowana do warunków domowych i skończyła jako
mięso smażone na patelni po wcześniejszym przyprawieniu odpowiednimi
przyprawami, bądź też opiekana w piekarniku. Dzisiaj przygotuję
sałatkę gyros z produktów, które znalazłam w swojej lodówce.Składniki :2-3
filety z kurczaka (piersi)
kapusta pekińska (wystarczy mała główka byle by miała jak najwięcej zielonych listków)4-5
pomidorów (średnich)1
ogórek szklarniowy (można go również zastąpić paroma
ogórkami kiszonymi)1-1,5
czerwonej cebulki (może być zwykłą biała ale efektowniej prezentuje się kolorowa)2-3 ząbki
czosnku2 łyżki
śmietany i 2 łyżki
majonezuprzyprawa kebab-gyros (lub sam gros)
mieszanka przypraw do sałatek bądź też sama ją skomponuj z tych przypraw które masz
sól,
pieprzolej do smażenia
Szatkujemy bądź też rwiemy
kapustę na średnie kawałki (po wcześniejszym umyciu). Obieramy
ogórka i kroimy go na 4 wzdłuż, a następnie na cienkie plastry. Obieramy
cebulkę, przekrawamy na pół i kroimy w talarki – nie za grube. Myjemy
pomidory, wykrawamy zielone i ponieważ mam średnie, to kroję je na 8-emki.
W zasadzie to nie jest pisana zasada, że powinno się wszystkie składniki po pokrojeniu układać warstwowo – my jednak przygotujemy
sałatkę w artystycznym nieładzie, co nadal według mnie i tak nawet samym wyglądem pobudza zmysły, a w smaku się nie zmienia.ReklamaCzyli wrzucamy wszystko do jednej miski i mieszamy. Przyprawiamy szczyptą
soli i
pieprzu i
miksem przypraw do sałatek – możesz tak jak ja dodać szczyptę
oregano,
majeranku,
ziół prowansalskich i co tam jeszcze masz pod ręką.
Filety myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę. Ostro posypujemy
przyprawą kebab – gyros i wrzucamy na patelnię z rozgrzanym
olejem. Po usmażeniu pamiętaj, aby wrzucić do sałatki samo
mięso – bez
oleju.
Sos jakim doprawimy naszą
sałatkę to
sos czosnkowy z około 2 łyżek
śmietany połączonych z około 2 łyżkami
majonezu i 3 ząbkami
czosnku (przeciśniętymi przez maszynkę). Tą wymieszaną masą polewamy
sałatkę i wstawiamy do lodówki, by wszystkie składniki się razem „przegryzły”.
Przed podaniem przekładamy do „ładniejszej” miski i podajemy np. z
bagietką. A to co zostało pakujemy mężowi do pojemnika na drugi dzień do pracy 😉