Wykonanie
Dużo się dzieje w Poznaniu, a w czasie
trwania Malta Festiwal jest szczególnie ciekawie.Nowością tegorocznej edycji jest Generator Malta, który przyczynia się do niesamowitego ruchu na Placu Wolności, centralnym ale niewykorzystanym miejscu naszego miasta.To już drugi raz, kiedy mieszkańcy miasta zaproszeni zostali na niedzielne śniadanie.I nie zawiedli. Zjawili się tłumnie i chętnie próbowali i kupowali to, co dla nich przygotowaliśmy.Habemus Hummus, czyli Wojciech i
Danny i ja stworzyliśmy świetny team, oni prezentowali swoje genialne humusy, a ja, tradycyjnie, słodkie wypieki.Pogoda była przepiękna, nastrój zabawy i miłego podekscytowania wypełnił cały plac. Szkoda tylko, że fontanna, nie wiadomo dlaczego, nie działała.Zobaczcie sami, co tam się działo...

Na zdjęciu Wojciech (w głębi) i
Danny.

Nie zawiedli również znajomi; na zdjęciu Tamara, miłośniczka moich ciast, chociaż sama wypieka cupcakes (Owacja). Jestem też i ja.

Gdzie jest portfel? Szukaj Tamara!

A to ja i ciasto
marchewkowe, brioche z
konfiturą z
bananów,
waniliowe ciasto z
malinami i kremem z
gorzkiej czekolady, a w głębi genialne
ciasteczka lawendowe, na które przepis obiecywałam już wcześniej.Ciasta wegańskie poszły bardzo szybko. Przepisy na nie też będą, zaglądajcie.

Przepis na
ciasteczka pochodzi z francuskiego bloga Bistro de Jenna.Ilości starczają na 25 - 30
ciasteczek.składniki:120g
masła1
jajko75g
cukru białego100g
cukru brązowegoskórka starta z 1
cytrynykilka gałązek kwiatków lawendy225g
mąki1 szczypta
soli1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii1 łyżeczka
proszku do pieczenia
Jak zrobiłam:1.
Masło ubiłam z
cukrem białym i brązowym.2. Dodałam
jajka,
proszek do pieczenia,
wanilię i
sól. Wymieszałam. Dodałam
mąkę i wyrobiłam szybko ciasto. Dodałam
skórkę z cytryny, a
potem kwiaty lawendy pokruszone. Wmieszałam w ciasto szybko je zagniatając. Dobrze jest ciasto wychłodzić w lodówce przez około 30 minut.3. Ciasto podzieliłam na kulki (około 25 - 30).4. Blaszkę do pieczenia
ciasteczek wyłożyłam pergaminem. Piekarnik rozgrzałam do 180'C. Kulki ułożyłam na pergaminie i rozpłaszczyłam każdą delikatnie. Piekłam przez około 20 minut, aż były pięknie złociste.
Ciasteczka można polukrować i posypać dodatkowo kwiatkami lawendy.
Lukier to
cukier puder z
sokiem wyciśniętym z
cytryny.