zapiekane zraziki

Wykonanie

Zapiekane zraziki to jeden z moich ulubionych przepisów pani Ewy Aszkiwicz. Często korzystam z niego przy okazji rodzinnych obiadów. Naprawdę polecam. Przepis pochodzi z książki „1001 przepisów Kuchnia Polska”.
Składniki:
50 dag mielonego mięsa
2 łyżki tartej bułki
6 łyżki mleka
jajko
sól
pieprz
majeranek
łyżka koncentratu pomidorowego
1/3 szkl rosołu (może być z koncentratu)
2 łyżki pikantnego ketchupu
mąka krupczatka do panierowania
olej
szklanka śmietany kremowej
płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej
Tartą bułkę mieszamy z 4 łyżkami mleka, dodajemy do mięsa wraz z jajkiem, solą, pieprzem i majerankiem. Składniki wyrabiamy i formujemy małe (lub duże jak kto woli) zrazy. Oprószamy mąką i smażymy, rumieniąc z obu stron. Następnie przekładamy je do naczynia żaroodpornego wysmarowanego tłuszczem. Porcje polewamy mieszanką rosołu, ketchupu i koncentratu.
Przygotowujemy sos: w dwóch łyżkach mleka rozprowadzamy mąkę, łączymy ze śmietaną i szczyptą soli, zalewamy zraziki i od razu wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 10 minut.
Autorka przepisu nie podaje dokładnie ile dać majeranku, więc robię to na oko. Ja daję łyżkę stołową, może trochę więcej. Ponieważ w lodowce nigdy nie mam pikantnego ketchupu, używam łagodnego- też się sprawdza. Jeśli lubimy więcej rzadszego sosu polecam dać więcej rosołu – bywało, że dawałam całą szklankę. Jeśli chodzi o śmietanę to proponuję 18%.
Ponieważ, tak jak pisałam wyżej, najczęściej przygotowuję to mięso gdy podejmuję rodzinę na obiedzie, rano przygotowuję sobie bazę, czyli kończę pierwszy etap na polaniu zrazików mieszanką z rosołem, i wsadzam naczynie z mięsem do lodówki. Kiedy zbliża się pora drugiego dania najpierw w piekarniku podgrzewam ok 10 minut mięso, następnie zalewam go sosem i dalej trzymam w piekarniku ok 15 minut, nawet do 20. Trzeba sprawdzać, żeby mięso zdążyło się podgrzać.
smacznego