ßßß
Ostatnio wzięłam się za przerabianie wiśni. Mam już dżem wiśniowy i sok. Zawsze jak gotuje dżem wiśniowy to łychą zbieram sok do osobnego garnka, dodaje cukier, pogotuje chwilkę i przelewam do słoików - mam gotowy sok wiśniowy na zimę. Jest świetny do herbaty, do wody czy budyniu. Jednak tym razem robiąc kolejną porcję wiśni nie odlewałam soku. Gotowałam wiśnie z cukrem dwa dni i powstała taka lejąca konfitura, pyszna do polania lodów, owsianki czy naleśników. Zdecydowanie polecam.Zapraszam :-)Składniki:- 2 kg wiśni- 1 kg cukru (jak wiśnie są kwaśne to więcej)- sok wyciśnięty z 1 cytryny- 2 łyżki cukru z waniliąWykonanie:Wiśnie pozbawiamy pestek i wrzucamy je do garnka. Zagotowujemy, zmniejszamy gaz i zostawiamy na 2-3 godziny, aby się gotowały. Mieszamy od czasu do czasu. Dodajemy połowę cukru i dalej gotujemy. Ja gotowałam jeszcze 2 godziny. Wyłączamy i zostawiamy do następnego dnia. Dodajemy resztę cukru, sok z cytryny i ponownie gotujemy tak długo, aż osiągniemy pożądaną konsystencję. Jeżeli konfitura jest kwaskowata to możemy dodać jeszcze cukru, to zależy od naszych upodobań smakowych. Gorącą konfiturę przekładamy do słoiczków i zakręcamy. Ustawiamy na chwilę do góry dnem.
