ßßß Cookit - przepis na Śliwka Nałęczowska … czyli … powidła śliwkowe z czekoladą.

Śliwka Nałęczowska … czyli … powidła śliwkowe z czekoladą.

nazwa

Wykonanie

Ta śliwka i ten przepis to prawdziwy rarytas w mojej słodkiej kuchni.
W zeszłym roku kiedy zobaczyłam ten przepis na blogu Mai – zrobiłam tylko kilka słoiczków na próbę. Próba okazała się wielkim sukcesem. Śliwki z czekoladą, kakao i rumem okazały się przepysznym rarytaskiem na długie jesienne wieczory, a Pan K. rzekł, że zrobiłam domową Śliwkę Nałęczowską. No coś w tym jest … śliwki, czekolada, kakao i rum dały doskonałe, aromatyczne połączenie do złudzenia przypominające smak Śliwki Nałęczowskiej.
W tym roku śliwek było więcej więc jesień, a nawet zima mi nie straszna :)
2kg śliwek (najlepsze węgierki)
80dkg cukru
1 tabliczka gorzkiej czekolady
10dkg kakao
50 ml rumu
Jak wykonać:
Śliwki umyć i wydrylować. Następnie wydrylowane włożyć do garnka i smażyć do miękkości jak powidła do momentu aż sok odparuje, a same śliwki zredukują się o połowę lub „zaczną odklejać się od garnka”.
Uwaga! Śliwki należy często mieszać by się nie przypaliły. Najlepiej rozłożyć sobie ten proces na kilka dni.
Gdy śliwki są już odpowiednio gęste, wsypuję cukier, kakao i na końcu połamaną na kawałki czekoladę. Mieszałam wszystko bardzo intensywnie aż wszystko się dobrze połączy ze śliwkami,
a czekolada całkowicie rozpuści.
Na końcu dodaję rum i wszystko dokładnie raz jeszcze mieszam. Powidła są gotowe i można zdjąć je z ognia i przekładać do słoików.
Gorące słoiki odwracam do góry dnem, okrywam kocykiem i zostawiam do całkowitego wystygnięcia. Nie pasteryzuję.
Najlepsze na ciemnym chlebie z masłem, ale równie dobrze smakują same … prosto ze słoika zamiast czekolady w długi jesienny wieczór (dobry sposób na chandrę)
Inspirowała mnie Maja Skorupska i jej przepis na śliwkę w czekoladzie, której bardzo dziękuję :)
Te i inne przepisy oraz ciekawe wiadomości znajdziecie również na mojej stronie na Facebooku - Szkatułka Cook na którą serdecznie zapraszam :)
Źródło:http://sekretymaleiduze.blogspot.com/2014/10/sliwka-naeczowska-czyli-powida-sliwkowe.html