Wykonanie
Od kiedy widziałam film "Julia&Julie" nie mogłam się doczekać, kiedy
będę miała czas na zrobienie
wołowiny. Na boeuf bourguignon trzeba poświęcić ok. 3,5 godzin, przy czym te 3 to tylko czekanie aż się
mięso upiecze.Boeuf Bourguignon to klasyka francuskiego smaku. Polecam jako danie główne na przyjęcie lub elegancką kolację.Niby taki przepis zupełnie zwyczajny, a jednak...
mięso rozpływa się w ustach, smak połączonego
bekonu,
wołowiny,
cebuli,
wina i
bulionu stwarza świetną harmonię.Jeżeli jeszcze nie robiliście
wołowiny po burgundzku, to nie wiecie, co tracicie.Kluczem do sukcesu jest kupienie odpowiedniego
mięsa.
Wołowina musi być naprawdę bardzo dobrej jakości. Najlepiej na to danie nadaje się
rostbef (
antrykot), zrazówka lub krzyżowa.
Mięso powinno być miękkie i stosunkowo jasne.
Składniki na 4 osoby:1,4 kg
mięsa na pieczeń - pokrojone w kostkę 3,5 cm(Koniecznie trzeba poprosić sprzedawcę o
wołowinę, która nadaje się do długiego gotowania - to bardzo ważne)160 g
chudego boczku - pokrojone w słupki2
marchewki1
cebulasól i
pieprz do smaku2 łyżki
mąki1 butelka czerwonego
wytrawnego wina1 rosołek2 szklanki
wody(w której rozpuścimy rosołek)2 ząbki
czosnku2 - 3
liście laurowełyżka
przecieru pomidorowegoolejPrzygotowanie:Nagrzewamy piekarnik do 220 st. C.
Cebule,
czosnek oraz obieramy
marchewki. Najpierw kroimy
boczek w słupki.
Wołowinę kroimy w kostkę ok. 3 - 3,5 cm.
Cebulę siekamy w kostkę,
marchewkę kroimy w talarki .
Boczek w rondlu(ale sprawdzi się też inny garnek z pokrywką, nadający się do pieczenia w piekarniku) podsmażamy na
oleju, w yjąć go z tłuszczu i przerzucić do talerza na bok .Na tym samym tłuszczu rumienimy porcjami
wołowinę – tylko do zrumienienia (w środku
mięso ma być krwiste!), przekładamy do talerza na bok .
Następnie na tłuszcz wędruje
cebula i
marchewka i po podsmażeniu dorzucamy
mięso i
boczek. Wszystkie składniki w garnku solimy,
pieprzymy i posypujemy
mąką. Całość zalewamy
winem i
bulionem z rosołka – doprowadzić do wrzenia i gotować ok. minuty. Dorzucamy
czosnek,
liście laurowe i
przecier pomidorowy.
Gdy
wino się zagotuje, zdjąć z ognia, przykryć pokrywką i wstawić do piekarnika i zaczynamy odliczanie, 2,5 godziny co najmniej! Moje
mięso było idealne po 3 godzinach.Przepis ten znany jest z dodatkiem małych
cebulek i
pieczarek - ale te według Julii - robi się osobno i dodaje jako dekorację.Boeuf Bourguignon to według mnie zdecydowanie najlepszy sposób podania
wołowiny jaki widziałam w życiu.
Wołowina zwykle mi nie podchodziła ze względu na to, że ciężko ją zmiękczyć, z większości przepisów wychodzi twarda i łykowata, sama rzadko ją przygotowywałam, bo nie chciałam się denerwować.Wszystko się zmieniło, kiedy wypróbowałam przepis Julii, rewelacja i polecam każdemu.Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)