Wykonanie
Na śniadanie niepalona
kasza gryczana na surowo, w formie kremu . Pewnie dobrze znana większości z Was, a jeśli nie to koniecznie musicie ją spróbowaćKiedy zauważyłam wczoraj, że w części domu nie ma znowu prądu (tydzień temu nie było aż 5 dni!!! – byłam wtedy w Anglii) od razu zalałam
kaszę, żeby rano tylko zmiksować ją z
owocami. Dodałam lekko kwaśnawe, sezonowe
wiśnie i oczywiście słodkiego, dojrzałego
banana . Poza tym lepkie
daktyle oraz dużą ilość
kakao, które idealnie współgra z smakiem
wiśni. Krem podałam wraz z chrupiącymi
orzechami włoskimi . Śniadanie miało wyglądać nieco inaczej, ale to było równie pysznie, więc na twarzy od razu pojawił się uśmiech
surowy
kakaowy krem gryczany
wiśnia-
banan z
jagodami goji i
orzechami włoskimiraw cocoa buckwheat porridge with cherries and
banana served with goji berries and walnutsSkładniki:
60g niepalonej
kaszy gryczanej (5-6 łyżek; 1/3 szklanki)garść świeżych
wiśni (wypestkować!)dojrzały
banan4
daktyle (świeże lub suszone)łyżka naturalnego
kakaoKaszę namoczyć na noc w zimnej wodzie. Rano opłukać i zmiksować z pozostałymi składnikami. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!Mam też dla Was kolejną obiadową propozycję. Jest nią
makaron z sosem Alfredo, oczywiście w wersji wegańskiej. Sos Alfredo bazuje na
maśle,
śmietanie czy kremowym
serku oraz
parmezanie. Ja stworzyłam go z
mleka sojowego oraz…
kalafiora ! Nie raz spotkałam się z takim wegańskim przepisem i w końcu postanowiłam sama go zrobić. Dodatkowo połączyłam go wraz z kawałkami wędzonego
tofu co dodało mu jeszcze ciekawszego smaku.
żytni
makaron z wegańskim sosem Alfredo z wędzonym
tofurye pasta with vegan Alfredo sauce with smoked
tofuSkładniki (inspiracja):ok. szklanki
kalafiora1/2 szklanki
mleka roślinnego (tu:
sojowe, niesłodzone)ząbek
czosnkułyżka
płatków drożdżowychpieprz,
sól morskaszczypta
gałki muszkatołowejposiekana świeża
pietruszkałyżka
soku z cytrynyopcjonalnie: 100-110g wędzonego
tofuKalafior ugotować do miękkości.
Czosnek wraz z odrobiną
wody podgrzać w garnku, a następnie dolać
mleko i zagotować. Dodać
kalafior oraz
przyprawy – zmiksować na gładki sos i chwilę podgrzać. Opcjonalnie – można dodać pokrojone w drobną kostkę
tofu. Podawać z ugotowanym, dowolnym
makaronem. Smacznego!Na szczęście prąd mamy w większej części domu, więc spokojnie mogłam dziś miksować na śniadanie. Za to brak ciepłej
wody, ani gotować nie
mogę ani piec. Mam nadzieję, że szybko to naprawią, a tymczasem idę zajadać się
owocamiW takie upały nawet nie chcę się nikomu stać przy kuchence, najlepiej
lody zrobić na obiad! 😀Przyjemnej niedzieli!