ßßß
Niestety w lasach nadal okropna susza, więc grzyby udaje mi się zdobyć jedynie w sklepie. Podczas wczorajszego spaceru w poszukiwaniu choćby najmniejszego maślaczka spotkaliśmy jedynie żmiję, która bardzo agresywnie potraktowała naszego Miśka (podhalańczyka).. na szczęście sytuację opanowała cudowna Pani weterynarz, która pomimo niedzieli otworzyła dla nas gabinet i podała odpowiednie szczepionki. W grzyby więc trzeba było zaopatrzyć się gdzie indziej. Początkowo miałam nadziewać nimi kurczaka, ale przy moim aktualnym silnym przeziębieniu nic nie smakuje lepiej jak miska gorącej zupy :-)Składniki:200 g kurek3 duże ziemniaki1 średniej wielkości cebula4 szkl wody5 łyżek makaronu barilla tempestine 12* (lub inny makaron bardo drobny, przypominający kaszę)4 kulki ziela angielskiegodwa liście laurowe3 łyżki kwaśnej śmietany 18%2 łyżki oliwy z oliwek3 łyżki masła1 ząbek czosnkusól, pieprzprzyprawa uniwersalna1. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej pokrojoną w bardzo drobną kostkę cebulę. Gdy nabierze złotego koloru, dodajemy dokładnie opłukane kurki. Grzyby tak długo podsmażamy, aż całkowicie wyparuje z nich woda. Na koniec dodajemy masło i podsmażamy ok 5 minut co jakiś czas mieszając.2. Ziemniaki obieramy i kroimy w drobną kostkę. Do rondla wlewamy wodę, dodajemy ziemniaki, ziele angielskie i liście laurowe i gotujemy tak długo, aż ziemniaki zmiękną. Podsmażone kurki dodajemy do wywaru, doprowadzamy do wrzenia, doprawiamy solą, pierzem i przyprawą uniwersalną.3. Chochlę zupy odlewamy do miski, dodajemy śmietanę i dokładnie mieszamy, a następnie całość przelewamy z powrotem do garnka. Na koniec do gorącej jeszcze zupy dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek.4. Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu i podajemy go razem z gorącą zupą kurkową.SMACZNEGO :-)