Wykonanie
Mielonka bosmańska. Wyszła świetna
wędlina. Mimo, że z konieczności użyłam zupełnie innych sitek do mielenia,
wędlina wyszła bardzo smaczna. W stosunku do przepisu oryginalnego zwiększyłam ilość przypraw i dodałam
pieprz marynowany, który okazał się znakomitym dodatkiem. Nie miałam osłonki o dużej średnicy, tylko 5,5 cm, więc może nawet to większe zmielenie było w moim przypadku korzystne.Przepis ze strony Wyroby Domowe
200 g
wieprzowiny kl I400 g
wieprzowiny kl. II240 g
wieprzowiny kl. III (ścięgnista)160 g
cielęciny (
łopatka)
przyprawy1/2 łyżeczki
pieprzu naturalnego mielonego1/2 łyżeczki
gałki muszkatołowej1 łyżeczka
gorczycy mielonej1 łyżeczka
cukru1 łyżeczka i mbiru1 łyżeczka
czosnku granulowanego20 g
pieprzu zielonego z zalewy ( to mój dodatek)10 g
mąki ziemniaczanej30 g
mleka w proszkudodatkowo
sól peklująca w ilości przewidzianej przez producentaosłonki
białkowe lub barierowe (o średnicy 5,5 cm, lub większej) nadające się do parzenia. 2 x ok 40 cmprzygotowanieWszystkie rodzaje
mięsa pokroić w kostkę, nie mieszając ich ze sobą. Rozdzielić do
trzech miseczek-
mięso kl I,
mięso kl II,
mięso kl III i
cielęcina razem. Zapeklować na sucho. Do każdej dodać odpowiednią ilość
soli peklującej, przełożyć do
trzech foliowych woreczków i wstawić do lodówki na 48 - 72 godziny. Po tym czasie
mięsa należy zmielić.
Wieprzowinę kl. I rozdrobnić na sitku 20mm lub na szarpaku ( użyłam sitka nr 10)
Mięso kl. II rozdrobnić na sitku 14mm (ja użyłam 8mm).
Mięso kl. III i
cielęcinę rozdrobnić na najdrobniejszym sitku ok 3mmZmieloną
wieprzowinę kl III i
cielęcinę wkładamy do malaksera i maksymalnie rozdrabniamy -kutrujemy (Jak ktoś nie ma ani kutra, ani malaksera to można przepuścić trzy
razy przez maszynkę z najdrobniejszym sitkiem) Podczas tego zabiegu dodawać
przyprawy oraz zimną
wodę w ilości do 8% całkowitej masy
mięsa - w naszym przypadku max 80g. Następnie wykurowaną masę dodać do
mięsa kl. I i kl. II. Dokładnie wymieszać i dodać
mąkę oraz
mleko w proszku i jeszcze raz wymieszać. Osłonki namoczyć zgodnie z zaleceniami producenta. Namoczone osłonki otrząsnąć z nadmiaru
wody. Zawiązać końcówkę osłonki sznurkiem z jednej strony. Wystający koniec osłonki po pierwszym zawiązaniu zgiąć i jeszcze raz zawiązać. Chodzi o to, aby w trakcie parzenia z osłonki nie wychodziły
soki. Osłonki napełnić masą dokładnie ubijając, tak aby
między warstwami
mięsa nie było pustych przestrzeni i jak najmniej powietrza. Zawiązać osłonkę podobnie z drugiej strony, wypychając powietrze. Włożyć batony do garnka odpowiedniej wielkości i zalać zimną
wodą. Parzyć, od chwili uzyskania temperatury 75 st C. przez 1 godz.50 minut do 2 godzin. Temperatura w trakcie parzenia powinna wahać się
między 70 - 80 st. C. Po sparzeniu włożyć
kiełbasę do lodowatej
wody w celu schłodzenia , a następnie na noc do lodówki. Smacznego!Uwagi:
Mięso kupowałam u rzeźnika i to on mi doradził które części będą najlepsze (kl I,II,III).