Wykonanie
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju kluski, a gnocchi to zdecydowanie moje ulubione. Można je przyrządzać z wieloma dodatkami; ja ostatnio zrobiłam prostą wersję z
masłem,
szałwią i
parmezanem. Były idealne do
kurczaka pieczonego we włoskiej marynacie:) Smacznego:)Polecam też moje gnocchi w
sosie pomidorowym z klopsikami po neapolitańsku - jedno z moich najlepszych dań:) na 2-3 porcje:1/4 - 1/ 3 kostki
masła,kilka listków świeżej
szałwii,skórka starta z małej
cytryny,kilka łyżek
parmezanu,opcjonalnie 1-2 ząbki
czosnku na kluseczki:1/2 kg ugotowanych
ziemniaków,ok. szklanki
mąki (może być więcej),1/2 łyżeczki
soliGnocchi: ostudzone
ziemniaki zmielić lub dokładnie utrzeć, aż nie będzie grudek. Dodać
mąkę i
sól, dokładnie wyrobić na jednolite, gładkie i elastyczne ciasto (trzeba dodać tyle
mąki, by ciasto się nie kleiło). Z ciasta odrywać kulki wielkości piłeczki golfowej, kawałki po kolei rozwałkować dłońmi na podłużny rulonik (warto podsypać blat
mąką). Nożem kroić rulonik na maleńkie kluseczki, na każdej z nich można (nie trzeba) zrobić charakterystyczne wgłębienia widelcem (wystarczy kluseczkę przetoczyć po ząbkach widelca). Kluseczki ułożyć na czystej ściereczce, odstawić do wyschnięcia na godzinę. Wrzucać partiami do osolonego wrzątku (można dolać odrobinkę
oliwy), kiedy wypłyną na powierzchnię są gotowe - zajmie to dosłownie 3 minuty.Na patelnię wrzucić
masło, poczekać, aż się roztopi, dorzucić drobno posiekany
czosnek i listki
szałwii - powinny zrobić się mniejsze i trochę ściemnieć. Poczekać, aż
masło zbrązowieje (uwaga, by nie przypalić
masła!), zdjąć z ognia i wrzucić w nie ugotowane kluseczki. Dokładnie obtoczyć je w
maśle, posypać
skórką z cytryny i
parmezanem. Podawać jako samodzielne danie lub dodatek do
mięsa.