Wykonanie
Zupa do której ja osobiście mam wielki sentyment, gdyż wiąże się ona z bardzo ważnym dla mnie wydarzeniem. Zupa niby ziemniaczana, niby grochówka ale bez
grochu (pachnie zupełnie jak ona, to za sprawą przypraw), nam bardzo przypadła do gustu, może zasmakuje również i Wam. Jako wersja ziemniaczana (którą kiedyś
jadłam) była daniem dietetycznym, jednakże o bardzo wyczuwalnym posmaku wędzonki, taka zupa nic ale dla mnie była obłędnie smaczna. Ten typ tak już ma, dla mnie wszystko co wędzone jest extra... nic na to nie poradzę. Ja oprócz podsmażonego
boczku dodaję jeszcze
wywar od parzenia
szynki . Dlatego gdy przygotowuję
szynkę to często po prostu mrożę sobie taki litrowy słoik z
wywarem i mam na najbliższą okazję. Teraz właśnie miałam świeży
wywar, więc była okazja na przygotowanie pysznej, bardzo rozgrzewającej zupki. Ja przygotowywałam w garnku 3,5l.Gdy chcemy
mieć bardziej pożywną zupę (jako obiad jednodaniowy), użyjmy większej ilości
ziemniaków i najlepiej by były one mączyste, wówczas naturalnie zagęszczą nam zupę. My bardzo lubimy zupy jako lekkie pierwsze danie, w bulionówce. Wówczas nie musi ona być b.gęsta. Chodzi raczej o dostarczenie porcji warzyw, w pysznej, rozgrzewającej zupce. :-)Składniki:- 150g chudego,
wędzonego boczku lub
szynki (lub dowolna ilość)- 1
cebula- 3 ząbki
czosnku- 2 gałązki
selera naciowego- 450g
włoszczyzny pokrojonej w słupki (mrożona)- 500g obranych
ziemniaków (lub dowolnie)- ok.800ml
wywaru od parzenia
szynki (lub
wody)-
sól i
pieprz (dałam kolorowy) do smaku-
ziele angielskie-
listki laurowe- 1 łyżka
majeranku- gorąca
wodaNa patelni dobrze wysmażyć pokrojony na małe kawałki
boczek (gdy mam bardzo
chudy boczek dodaję łyżeczkę
oleju kokosowego, wówczas lepiej się podsmaża). Następnie dorzucić obraną, pokrojoną w kostkę
cebulę i smażyć do miękkości, dodać obrane, przeciśnięte przez praskę ząbki
czosnku, zamieszać.
Po chwili dodać
wywar z
gotowania szynki, uzupełnić
wodą do ok.2l. Dodać warzywa (
włoszczyznę w słupki oraz pokrojony
seler naciowy) doprowadzić do wrzenia i gotować ok.20 minut. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę
ziemniaki,
ziele angielskie i
liście laurowe i gotujemy całość ok.20 minut. Doprawiamy
solą oraz świeżo mielonym
pieprzem oraz roztartym w dłoniach
majerankiem. Gdy chcemy by
ziemniaki zagęściły nam zupę dodajemy je razem z pozostałymi warzywami na samym początku gotowania, można również dać ich większą ilość. Uzupełnić jeszcze ewentualnie gorącą
wodą.
Smacznego :-)