Wykonanie
Miał być upieczony sernik z przepisu
Margarytki, tak smakowicie wyglądał! Niestety ostatnie tygodnie były zdominowane przez pracę, i brak czasu spowodował, że poszłam na łatwiznę i postanowiłam: będzie sernik na zimno.W
sumie nie żałuję, bo wyszedł bardzo smaczny, nie mocno słodki, orzeźwiający od zimnej
galaretki i
truskawek (
polskich! - zdobycie graniczyło z ... cudem)
Serniczek można przygotować na
biszkopcie, na herbatnikach, albo bez
spodu - jeśli tak lubimy
Składniki:1kg
białego sera3
galaretki o dowolnym smaku150 g
masła5 łyżek
cukruNa wierz:1
galaretka truskawkowatruskawki
Wykonanie:
Ser zmielić.
Masło utrzeć z
cukrem. Dodać do niego
zmielony ser i wszystko wymieszać. Podzielić na trzy części. Każdą z
galaretek rozpuścić w 1 szklance
wody - ostudzić. Tężącą
galaretkę dodać do jednej części
sera i wymieszać mikserem. Wylać do tortownicy ( ja wlewałam na 1/3
biszkoptu wcześniej upieczonego) i wstawić do lodówki, aż stężeje. W taki sam sposób przygotować pozostałe dwie masy. Każdą następną masę wlewać na stężoną poprzednią. Ostatnią,
truskawkową rozpuścić w połowie przewidzianej na opakowaniu
wody. Kiedy ostatnia warstwa masy serowej stężeje, ułożyć na niej
truskawki.Zalać tężejącą
galaretką truskawkową.Wstawić do lodówki na min.2h.
