Wykonanie
Czasami zastanawiam się jak przemycić moim szkrabom odrobinę świeżych witamin. Ostatnio otwierają lodówkę i pierwsze słowa jakie słyszę to nie ma nic do jedzenia. A na moje pytanie to co chciałybyście zjeść słyszę
płatki z
mlekiem albo
parówkę. Czasami zdarzy się jajecznica, czy omlet. Od święta
ryba. Myślałam, że może pasta twarogowa będzie jakąś odmianą. Ależ skądże "Mama to jest fuuu". Wściekłam się nie
powiem ale zjadłam z mężem. Nam smakowała bardzo ;)
Składniki:150 g
twarogu półtłustego90 g
sera feta100 g
jogurtu greckiegopęczek
szczypioru z
cebuli dymki1/3
ogórka szklarniowego1 łyżeczka
przyprawy Tzatziki
sól,
pieprz do smaku
Sery zmiażdżyć widelcem, połączyć z
jogurtem.
Szczypior opłukać, drobno posiekać.
Rzodkiewkę oczyścić, opłukać i pokroić w drobną kostkę.
Ogórka obrać, zetrzeć na drobnej tarce, odcisnąć go z nadmiaru
wody i dodać do reszty składników wraz z
przyprawą tatziki i
pieprzem. Wszystko wymieszać i spróbować. W razie konieczności dosolić. Ja dodałam małą szczyptę.A ja poczekam cierpliwie jak moim "małym wariatkom" przejedzą się
płatki i
parówki. Na szczęście kochają
owoce więc dawka witamin gwarantowana ;)