Wykonanie
Od jakiegoś czasu miałam ochotę na zupę. Gorącą, gęstą, rozgrzewającą. Zastanawiałam się tylko na jaką, a ponieważ w domu miałam
pory, wybór był prosty - zupa porowa. Już od dawna nosiłam się z zamiarem ugotowania i spróbowania takiej zupy, ponieważ nigdy jeszcze takowej nie
jadłam i w końcu nastał ten dzień! Kilkakrotnie widziałałam tę zupę w stołówce w pracy, ale nie wyglądała ona zbyt zachęcająco -
nitki porów pływały w jakiejś wodnistej (na oko) zawiesinie. Ja przygotowałam zupę - krem, a jej smak przeszedł moje oczekiwania;) mimo, że to danie kuchni brytyjskiej jest godne polecenia:)Zupa jesty banalnie prosta i szybka w przygotowaniu, a smakuje oczywiście wyśmienicie! Wszsytkim gorąco polecam, szczególnie tym zapracowanym, ponieważ to błyskawiczny sposób na ekspresowy i smakowity obiad. Aby obiad był bardziej sycący można podać z grzankami.3-4
pory2-3
ziemniaki1 czubata łyżka
masła500ml
bulionu warzywnego50ml
śmietanysól,
pieprzvegetaW garnku roztopić
masło.
Pora pokroić w plasterki,
ziemniaki w kostkę. Warzywa wrzucić do garnka i smażyć kilka minut. Dodać
bulion i gotować aż
ziemniaki będą miękkie. Doprawić do smaku
solą,
pieprzem i ewentualnie odrobiną
vegety. Zupę zmiksować, dodać
śmietanę, podgrzać, aby była gorąca. Podawać.
*Smacznego!*Przepis pochodzi z pewnej książki, którą nabyłam jakiś czas temu, w następnym
poście więcej szczegółów.