Wykonanie
Pierwszy raz
jadłam je dawno temu w jakiejś restauracji. Niedawno przypomniało mi się o nich i trzeba było spróbować zrobić je samodzielnie. Oczywiście nie wyszły takie idealne jak te, które kiedyś
jadłam, ale ja nie jestem kucharką, więc ciężko żebym zrobiła takie idealne, jak w restauracji ;) Niemniej jednak smakowały bardzo dobrze. Różniły się od "pierwowzoru" tym, że tamte były aż obklejone
przyprawami. Mam jednak nadzieję, że kiedyś dowiem się jak były zrobione i
będę mogła też takie podać. Te są równie smaczne i idealnie pasują do
kurczaka i jakiejś dobrej surówki ;)
Co potrzebujemy :
ziemniakiprzyprawy1.
Ziemniaki obieramy i kroimy na plasterki o grubości 5 mm bądź chudsze. Mieszamy je z
przyprawami (
sól,
pieprz,
papryka,
bazylia,
oregano,
czosnek itp) i możemy zostawić na całą noc - ja tak robię, bo
ziemniaki nie są takie
jałowe na drugi dzień. Możemy również od razu kłaść na blaszkę i piec w temperaturze 220 stopni, przez około 40 minut - w zależności od grubości. Ja przed pieczeniem, jeszcze raz posypuję wybranymi
przyprawami.SMACZNEGO