Wykonanie
Bardzo smaczna
sałatka śledziowa podana w nietuzinkowy sposób. Oczywiście można ją podać zwyczajnie w miseczce - będzie mniej pracy.Ja jednak jestem fanką pieczonych
buraków. Jak je przygotowuję
pisałam już tutaj . Używając ich jako miseczek do sałatki warto podpiec dłużej. Środek wydrążyć i albo dodać do sałatki (zabarwi się na różowo) albo zjeść. Ja wyjadam od razu :)Przy podawaniu sałatek w buraczanych miskach koniecznie trzeba pamiętać o podaniu łyżki, by goście nie musieli rękoma sobie nakładać - paluchy od razu różowe.
Potrzebujesz:250g
matiasów - mogą być nawet w
oleju jeśli dokładnie je osączymy ręcznikiem papierowym4-5 średniej wielkości
ziemniaków + pół łyżki
soli2 łyżki
majonezu2 łyżeczki
musztardyNa miseczki buraczane:3 średnie
burakiodrobina
oliwy z oliwekświeżo mielony
pieprzPrzygotowanie:
Buraczki możemy upiec dzień wcześniej (link wyżej). Ja piekę razem z jakimś obiadem albo
mięsem - żeby się energia piekarnika nie marnowała :)
Ziemniaki szorujemy i gotujemy w wodzie z
solą (w mundurkach) koło 20 minut, aż będą miękkie.
Sledzia kroimy w drobną kostkę. Ostudzone
ziemniaki obieramy i kroimy wedle uznania (ja w ćwierć-plasterki).Dodajemy
majonez i
musztardę. Ja nie czuję potrzeby dodatkowo doprawiać,
sałatka jest wystarczająco wyrazista :) Najlepsza na drugi dzień.Układamy w buraczanych miseczkach.Smacznego!