Wykonanie
To jest to, co tygryski lubią najbardziej.U mnie w domu podawana od zawsze, w setkach wariantów, każdy indywidualny i pyszny.Zamiast wyrzucać końcówki
wędlin można z nich przygotować coś pysznego. U mnie to już nie jest kwestia używania końcówek - robię zakupy specjalnie na tą pastę.Po ten przepis sięgam też na drugi dzień po przyjęciu gości - zawsze nam jakaś
wędlina zostanie.Podaję wersję, którą lubię najbardziej
Potrzebujesz:- 40 dag
wędlin. U mnie 30 dag
cienkiej kiełbasy + 10 dag końcówki
wędliny.- 1 średnią
cebulę- 2-3
ogórki konserwowe- 2
jajka na miękko- 1 łyżkę
majonezu- 1 łyżeczkę
musztardy- 2 czubate łyżeczki
chrzanu-
pieprz-
bułki, ewentualnie
chleb-
żółty ser do posypania zapiekanekPrzygotowanie:Wszystkie składniki zmielić w maszynce do
mielenia mięsa.
Bułki przekroić i wydrążyć środek. Warto włożyć go do maszynki i przemielić, przepchnie nam
żółtko jaja i oczyści maszynkę.Do każdej połówki
bułki nałożyć czubatą lyżkę farszu i posypać
żółtym serem.Zapiekać 10 minut w 180 stopniachMożna też jeść na zimno z
chlebemSmacznego!