Wykonanie
Zachciało nam się
ryby, zerkam do zamrażarki a tam echo..."to już jest koniec, nie ma już nic", jak śpiewał klasyk;p Z potężnej ilości różnego rodzaju ryb nie ostało się nawet pół
płatka. Poszliśmy do sklepu. Mrożone odpadają, nie znoszę. Weźmy kawałek świeżej. Kupiliśmy.Zamarynowałam ją w occie balsamicznym, odrobinie
oliwy z oliwek,
sól,
pieprz, świeża
mięta...Tak sobie wymyśliłam akurat;)Wystarczyło.Do lodówki na 3-4 godziny, do piekarnika na 12 minut. Pyszna, soczysta, aromatyczna.A ziemniaki? Bardzo cienkie plastry, smażone na dobrym
oleju - ilość niewielka, wiadomo, lekko posolone, całość posypana świeżą
mięta...odrobiną. Tylko tyle?? Tak. Bez
cytryn,
koperku,
masła,
czosnku.Tylko...
wina kieliszek dla smaku, dobrze schłodzone, dobrze dobrane, idealnie.Wiecie, że mam tych win teraz kilka, smakuję, próbuję...Zdaniem K. - TO jest najlepsze ze wszystkich - jak na razie-
mowa o Celebro SEMI DRY WHITE .Jest półwytrawne, łagodne, dobrze schłodzone świetnie orzeźwia, podkreśla smak ryb czy
owoców morza....Lubię, bo to moje smaki, łącznie z różem;)...Macie ochotę poczytać o tych winach więcej, odsyłam do Klubu Celebro ;)https://www.facebook.com/KlubCelebro?fref=ts
...Dziś taki właśnie post, bez detali, smaczny, aromatyczny...;)Miłego dnia ;]