Makaron gotuję al dente, odcedzam, odstawiam na bok.

Wykonanie

Fiu, fiu...sobie wymyśliłam;p
Nie tyle moja inwencja, co przypadek zakupowy...na tak zwanym dziale warzywnym wpadło mi w łapki avocado, kilka limonek, gruszki ishi...których rzecz jasna nie wykorzystam w tym przepisie, ale z reszty zamierzam coś wymyślić;p
Makaronów Ci u mnie dostatek, takich, śmakich, mrożonek również...no to jedziemy, co by tu???:)
Kombinację szpinakową robię non stop, mascarpone, że uwielbiam równie mocno jak mojego kota też przemycam tu i ówdzie...tylko co z avocado, trochę takim małym niewdzięcznym stworem?
Poszukałam w moich kulinarnych pomocnikach przepisu prostego, no i chyba coś mam.
Może i Wam przypadnie do gustu?
No to...niedzielnie, nie z rosołem i roladą, a z makaronem i INNYM towarzystwem, zapraszam;)))
Przygotowanie: około 25 minut
Koszt: ok 25 zł
Składnik:
makaron - (wedle gustu) - tagliatelle mosse
400g szpinaku
1 avocado
kilka łyżeczek mascarpone
4 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
łyżeczka soku z limonki
sól, pieprz
Miąższ z avocado kroję na kostkę, skrapiam sokiem z limonki - z połówki, solę, pieprzę, odstawiam na chwilę na bok.
W tym czasie na rozgrzanej oliwie podsmażam czosnek, ale nie rumienię go, ma się raczej zeszklić, po chwili dodaję rozmrożony wcześniej szpinak, mieszam składniki, dolewam odrobinkę wody, doprawiam do smaku solą, pieprzem, ale też nie dużo, avocado jest wystarczająco doprawione.
Po chwili dodaję do szpinaku, avocado oraz mascarpone, mieszam dokładnie - wszystko ma się gotować na wolnym ogniu. Podgrzewam wszystko jakieś 5 minut.
Wszystko;)
Smacznego;)