Wykonanie
Niesamowicie lekkie i rozpływające się w ustach ciasto, po prostu spróbujcie :)
spód:16 - 20 sztuk
herbatników kakaowych typu petitkimasa jogurtowa:800 gramów
jogurtu truskawkowego (najlepiej z kawałkami
owoców, w temp. pokojowej)2
galaretki truskawkowe1 płaska łyżeczka
żelatyny200 ml wrzącej
wody14 - 16 sztuk podłużnych
biszkoptów0,5 słoiczka niskosłodzonej
konfitury truskawkowej (około 150 gramów)poncz:3 łyżki
wody0,5 łyżki
soku z cytrynypianka:0,7 litra
niesłodzonego mleka skondensowanego (koniecznie w temp. pokojowej)2
galaretki truskawkowewierzch:100 gramów
białej czekolady w płatkach lub startej (jeśli ktoś nie lubi, może zastąpić ją gorzką)0,5 słoiczka niskosłodzonej
konfitury truskawkowej (około 150 gramów)Foremkę o
boku 25x25 cm lub 25x30 cm wykładamy papierem do pieczenia, na spód układamy ciemne
herbatniki.
2
galaretki i 1 łyżeczkę
żelatyny rozpuszczamy we wrzącej wodzie, schładzamy do uzyskania temperatury pokojowej (w tym czasie często ją mieszajmy by
żelatyna nie osadziła się na dnie i ściankach), wlewamy jednym ruchem do
jogurtu i szybciutko miksujemy na najwyższych obrotach do połączenia składników.
Masę wkładamy do lodówki i czekamy kiedy będzie miała konsystencję gęstego budyniu ( u mnie po około 30 minutach), wtedy delikatnie wykładamy ją na
herbatniki i wyrównujemy powierzchnię. Wkładamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
Następnie na warstwie jogurtowej układamy podłużne
biszkopty.
Przestrzeń
między biszkoptami wypełniamy
konfiturą.
Potem delikatnie smarujemy ich wierzchy ponczem.UWAGA: Poncz można sobie dosłodzić jeśli ktoś lubi mocno słodkie ciasta.
Teraz zabieramy się za piankę.UWAGA: Wiecie, że to
mleko, które kiedyś sprzedawali w puszkach teraz jako niesłodzone występuje tylko w kartonikach? Tak wygląda, na zdjęciu pojemność 0,5 litra i 200 ml:
Pozostałe
galaretki rozpuszczamy w 200 ml wrzątku, schładzamy do temperatury pokojowej.
Mleko skondensowane przelewamy do głębokiej miski i spieniamy na najwyższych obrotach miksera przez około 3 minuty.
Potem do
mleka wlewamy przestudzoną
galaretkę i miksujemy do połączenia składników.Masę wkładamy do lodówki by uzyskała konsystencję gęstej
śmietany (u mnie trwało to około 60 minut). Następnie piankę delikatnie wykładamy na
biszkopty, po czym ponownie wkładamy do lodówki do zastygnięcia. Grudkami się nie martwcie, bo w początkowym etapie tężenia to norma,
potem wszystko się wyrówna.
Kiedy pianka stężeje, smarujemy ją cienką warstwą
konfitury i posypujemy
płatkami białej czekolady ewentualnie startą grubo
czekoladą.