ßßß
320 gramów mąki pszennej25 gramów drożdży50 gramów cukru1 łyżka cukru z wanilią50 gramów stopionego, schłodzonego masła2 żółtka120 ml ciepłego mleka1 białko do ciasta (opcjonalnie, ja nie dałam)ponadto : około 0,5 słoiczka gęstej marmolady lun naprawdę gęstego dżemu1 rozkłócone białko do posmarowaniaewentualnie gruby cukier do posypania lub polewa czekoladowaW ciepłym mleku rozprowadzamy dokładnie drożdże, 1 łyżeczkę cukru i 1 łyżeczkę mąki, odstawiamy na 15 minut do "ruszenia".Następnie wyrośnięty rozczyn dodajemy do mąki, cukru, cukru waniliowego, masła, 2 żółtek i zagniatamy jednolite ciasto. Wkładamy je do omączonej miski, odstawiamy do podwojenia objętości ( u mnie około 80 minut).Następnie ciasto krótko zagniatamy, formujemy z niego wałek, dzielimy na 8 równych części, z każdej formujemy kuleczkę.
Z kuleczki wałkujemy placuszek o grubości około 4 - 5 mm, na środek nakładamy łyżeczkę marmolady.
Końce zalepiamy jak w pierogach, zostawiając około 1 , 5 cm krawędzie.
Następnie nacinamy je w 5, 6 miejscach (uważajcie, by nie przeciąć wybrzuszenia, bo marmolada przez nie wypłynie).
Potem delikatnie i z czuciem naciągamy nasze drożdżówki tak, by powstał grzebień, a przerwy między nacięciami się powiększyły. Układamy grzebyki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy i odstawiamy na 15 minut do napuszenia (ale nie więcej).
Następnie smarujemy je rozkłóconym białkiem, możemy posypać np grubym cukrem i pieczemy około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, w funkcji góra - dół, bez termoobiegu.