Lasagne z bakłażanem w odchudzonej wersji

Wykonanie

Wegetariańskie lasagne z bakłażanem w roli głównej z sosem pomidorowym oraz odchudzonym beszamelem. Ulubione danie mojej córki.
Składniki:
2 bakłażany
kilka płatów makaronu do lasagne
500 g startego na dużych oczkach sera mozzarella
150 g startego na małych oczkach sera długo dojrzewającego (u mnie cheddar)
Sos pomidorowy:
500 g Passata di Pomodoro
2 szalotki
5 ząbków czosnku
2 łyżki oliwy
suszone oregano
1 łyżeczka papryki czerwonej s ł odkiej
2 szczypty pieprzu cayenne
sól morska
pieprz
1 łyżka cukru trzcinowego
Sos beszamel (wersja odchudzona):
pół litra mleka (najlepiej jak najchudszego, jeśli zależy nam na niskiej kaloryczności sosu)
40g Maizeny (lub skrobi kukurydzianej)
1 szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
s ó l morska i pieprz do smaku
Do sosu beszamel można ewentualnie dodać plaster masła, co oczywiście podwyższy w nim wartość energetyczną. Bez dodatku masła jedna porcja tego beszamelu zawiera połowę mniej kalorii niż jego tradycyjna wersja.
Wykonanie:
Bakłażan umyć, osuszyć, pokroić w plastry wzdłuż, lekko oprószyć solą, odstawić. W ten sposób bakłażan pozbywa się goryczki. Najwygodniej na sicie, następnie opłukać w zimnej wodzie, osuszyć papierem kuchennym. Kolejna czynność to obsmażanie plastrów na oliwie z każdej strony i odsączenie z tłuszczu na papierze kuchennym.
W osobnym naczyniu rozgrzać 2-3 łyżki oliwy, posiekaną szalotkę i czosnek, chwilę przesmażyć, dodać zioła, cukier, przyprawy, Passata di Pomodoro, dusić około 5 minut do połączenia się składników.
Wymieszać 40g Maizeny lub skrobi kukurydzianej z zimnym mlekiem w rondlu, po czym wstawić na piec i gotować na wolnym ogniu, nie przestając mieszać. Kiedy zagęści się, dodać świeżo starta gałkę muszkatołową, sól i pieprz do smaku.
W naczyniu żaroodpornym układać na przemian sos pomidorowy, beszamel, bakłażan, makaron, starty ser mozzarella, mniej więcej 3 warstwy. Na wierzchu posypać jeszcze wybranym serem długodojrzewającym. Piec w rozgrzanym piekarniku na 200 stopniach około 40 minut.
Jest to inwencja własna, można pominąć niewygodne dodatki lub dodać swoje ulubione, jednakże ta gama produktów i przypraw to sprawdzony przepis do którego często powracam i który gorąco polecam wszystkim amatorom kuchni włoskiej i wegetariańskiej i poszukujących nowych doznań smakowych.
Zapraszam do degustacji.