Wykonanie
Te rożki to chyba moje najmilsze jedzeniowe wspomnienie z liceum. Z racji, że już na tym etapie edukacji nie było szkolnych stołówek, aby nie umrzeć z głodu trzeba było czasem zajrzeć do szkolnego bufetu. Na szczęście rogaliki odkryłam już na samym początku, bo gdzie by ich nie sprzedawali to zawsze wyglądają sto
razy lepiej niż jakakolwiek drożdżowa
bułka z
budyniem. Oto przepis:Składniki (na 6 rożków):375 g
ciasta francuskiego na
maśle (1 płat)3 duże
jabłkasok i skórka otarta z połowy
cytryny3 łyżki
rodzynków2,5 łyżki
cukru1/4 łyżeczki
cynamonu1 łyżka
mąki pszennej1
jajko1 łyżka
wodyStolnicę posypujemy
mąką. Wykładamy na nią
ciasto francuskie. Ciasto powinno być w temperaturze pokojowej. Ciasto dzielimy na 6 równych części-kwadratów. Przygotowanie nadzienia:
jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy w kostkę. Od razu mieszamy z
sokiem i
skórką z cytryny, by nie ściemniały. Dodajemy,
cukier,
cynamon, łyżkę
mąki pszennej i dokładnie mieszamy.Na każdym kwadracie nakładamy nadzienie
jabłkowe. Brzegi
ciastek smarujemy
jajkiem roztrzepanym z
wodą, następnie składamy na pół, po przekątnej, by utworzyć trójkąty. Zlepiamy
ciastka a boki dociskamy widelcem. Każdego
ciastko posypujemy odrobiną
cukru z
cynamonem.Tak przygotowane rożki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Przed samym pieczeniem koniecznie trzeba zrobić nożem małe otworki wentylacyjne, po 3 na wierzchu każdego z rożków. Pieczemy w temperaturze 220 C przez około 20 - 23 minuty, aż ciasto będzie złote i chrupiące.