My Cat Cooks: musztardówka - zupa wymyślona z lenistwa :)

Wykonanie

Wymyśliłam ją przypadkiem. Chciałam ugotować chrzanicę ale pod koniec okazało się, że nie mam chrzanu. Zwykłe lenistwo bo nie chciało mi się iść do sklepu, spowodowało, że powstała nowa zupa. Użyłam musztardy rosyjskiej więc zupa wyszła pikantna, czyli tak jak lubię najbardziej.
Składniki:
2 białe surowe kiełbasy
4 ziemniaki
2 marchewki
2 pietruszki
ćwiartka selera
2 jajka
2 łyżki musztardy
2 łyżki śmietany
1 łyżka mąki
garść koperku
liść laurowy
ziele angielskie
sól
pieprz
Robimy wywar z kiełbasy, marchewki, pietruszki, selera i przypraw. Gdy bulion nabierze smaku, wyjmujemy warzywa i kiełbasę i kroimy w kostkę. Śmietanę mieszamy z mąką i chochelką wywaru. Wlewamy do gotującego się bulionu. Wrzucamy warzywa i kiełbasę i znów gotujemy przez około 15 minut. W tym czasie gotujemy jajka na twardo w jednym garnku a w drugim obrane ziemniaki. Z ziemniaków robimy puree a jajka kroimy w kostkę. Jajka wrzucamy do zupy i doprawiamy całość musztardą. Dodajemy posiekany koperek. Ziemniaki podaję osobno w miseczce. Każdy może sobie nałożyć na talerz wg uznania.