Przepis na rybę, zainspirowany wierszem Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.Tak naprawdę skumbrie to makrela w konserwie ale w wierszu pada hasło: "skumbrie w tomacie, skumbrie w tomacie, pstrąg" więc użycie pstrąga nie będzie nadużyciem. Ale to dziwnie zabrzmiało :)Zaczynamy!Składniki:4 filety z pstrąga4 świeże pomidory1 cebula3 ząbki czosnkusólpieprzcytrynowysok z połowy cytrynyolej do smażeniaser żółtynatka pietruszkiCebulkę i czosnek kroimy w kosteczkę. Podsmażamy na oleju aż zmiękną. Pomidory obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i dorzucamy do rondelka z cebulą i czosnkiem. Na wolnym ogniu dusimy aż powstanie gęsta pulpa pomidorowa. Zajmuje to około godziny. Oczywiście można użyć koncentratu pomidorowego aby zaoszczędzić czas ale teraz świeże pomidory są tak pyszne, że żal ich nie wykorzystać. Filety z pstrąga solimy i pieprzymy. Podsmażamy z obu stron na złoto. W naczyniu do zapiekania na dnie układamy warstwę pomidorów, na niej układamy rybę. Skrapiamy sokiem z cytryny. Dzięki temu ryba nie będzie mdła. Przykrywamy resztą sosu. Posypujemy startym serem. Wkładamy do pieca nagrzanego do 190 stopni na około 30 minut. Można podać z ryżem albo z chlebem ale równie dobrze smakuje solo. Przed podaniem posypujemy natką pietruszki.