Wykonanie
Dostałam od mamy foremki do tartaletek. Musiałam je natychmiast wykorzystać. Przepis na kruche ciasto wygrzebałam z "mamowego" zeszytu pod nazwą "ciasto kruche, które zawsze wychodzi".Wszystko się zgadza. Jako farszu użyłam
bezy i masy karpatkowej. Na początku planowałam przykryć tartaletkę piękną
bezą ale oczywiście podczas pieczenia opadła i wyglądała jak okrągłe, płaskie "coś" :) Postanowiłam więc
bezę pokruszyć i wymieszać z masą karpatkową. Na wierzch ułożyłam plasterki
kiwi aby ich kwaśność przełamało
słodycz bezy.
Składniki na kruche ciasto:250 g
mąkiszczypta
soli50 g
cukru pudru125 g
masła1
żółtko2 łyżki
wodySkładniki na
bezy:1
białko70 g
cukru pudru1 łyżeczka
soku z cytrynyszczypta
soliDodatkowo:masa karpatkowa
kiwiZaczęłam od ubicia
białka z
solą na
bezy. Powoli dodawałam
cukier puder i
sok z cytryny. Gdy masa była sztywna, wyłożyłam szprycą cukireniczą na blaszkę i piekłam w 140 stopniach przez około 35 minut. Niestety, tak jak
pisałam wcześniej
bezy opadły więc po wystygnięciu pokruszyłam je i wymieszałam z masą karpatkową (niestety kupną).Ciasto zrobiłam tak: na stolnicę wysypałam
mąkę,
sól,
cukier puder i dodałam
masło, które posiekałam nożem. Zagniotłam ciasto o konsystencji
kaszy, dodałam
żółtko i szybko znów zagniotłam. Owinęłam folią spożywczą i włożyłam na pół godziny do lodówki. Po tym czasie wykleiłam
ciastem foremki do tartaletek i upiekłam w piecu nagrzanym do 180 stopni na 25 minut. Tartaletki powinny się ładnie zarumienić. Gdy ostygły, nakłożyłam krem z
bezami i udekorowałam plasterkami
kiwi.