Wykonanie
W
mieście, gdzie się wychowałam była mała pizzeria Tam po raz pierwszy w życiu,
jadłam pizzę, do której nie podawano
ketchupu a jedynie
sos czosnkowy na bazie
oliwy z oliwek. Pomimo, że moja przyjaciółka tam pracowała, nigdy nie udało mi się poznać przepisu na ten sos. Właściciel konsekwentnie trzymał go w tajemnicy. Po latach prób i błędów udało mi się samej opracować taki przepis. Podejrzewam, że jest on identyczny jak właściciela pizzerii albo przynajmniej bardzo zbliżony. Od tego momentu przestałam używać
sosów na bazie
śmietany czy
majonezów. Robi się go bardzo prosto.Składniki:
czosnekoliwa z oliwekbiały ocet winnysólcukierCzosnek wyciskam przez praskę. To ważne bo siekany już tak nie smakuje. Około 4 ząbki. Dodaję szczyptę
soli i
cukru. W proporcjach 1:3 dolewam
ocet i
oliwę. Mieszam i powstaje pyszny sos do pizzy. Jest on w stylu
vinegret więc pasuje też do
sałaty.