ßßß Cookit - przepis na bezy - czyli co zrobić z białkami, które zostały z pieczenia

bezy - czyli co zrobić z białkami, które zostały z pieczenia

nazwa

Wykonanie

Czasem gotując/piekąc pozostają nam białka - z jednym bawić mi się nigdy nie chciało, więc je po prostu wyrzucałam. Jednak dziś uzbierały mi się aż 3 przy robieniu tarty, więc postawiłam zrobić z nich pożytek i wrócić do czasów dzieciństwa. Przypomniał mi o nich ostatnio ktoś gotujący na TV regionalnej, kto robił jakiś deser bezowy. Pamiętam, że jak byłam dzieckiem, mama robiła nam mega słodkie bezy - zawsze lubiłam wkładać całą bezę do buzi, bo ona tak szybko traci puszystość i znika:)
Moje bezy nie są kształtne, gdyż nie mam tytki do ich robienia - nakładałam je łyżką. Wyszły smaczne - zniknęły bardzo szybko! I tak jak nie przepadam za bardzo słodkimi deserami, tak przy bezach robię wyjątek i zjadam z przyjemnością:)
Co potrzebujemy?
3 białka
szczypta soli
160g cukru pudru
opcjonalnie: 1/2 łyżeczki soku z cytryny
1. Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli - tak, by po odwróceniu miski piana została w środku:)
2. Jeśli chcemy, to w tym momencie możemy dodać sok z cytryny.
3. Ciągle ubijając dodajemy stopniowo cukier, po trochę - można na przykład nakładać łyżką.
4. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i nakładamy kleksy z pianki - zostawiając odległości między bezami, bo troszkę się rozejdą w czasie pieczenia. Pieczemy w temperaturze 150-160 stopni 40-60 minut (w zależności jak duże będą i jakie bardziej lubimy, czy mocno wysuszone, czy z ciągnącym środkiem - najlepiej próbować).
Bardzo słodkiego smacznego!
Źródło:http://apasionarse.blogspot.com/2014/07/bezy-czyli-co-zrobic-z-biakami-ktore.html