Wykonanie
Pierwszy raz w życiu robiłam pyzy z
mięsem. Jako dziecko nie lubiłam pyzów. Były one przygotowywane przez mojego tatę (pochodzi ze Śląska). Może dlatego ich nie lubiłam, bo były bez nadzienia. Pierwszego dnia jedliśmy je z zasmażką a drugiego pokrojone w talarki i usmażone. Pyzy były przygotowywane z samych tartych
ziemniaków z dodatkiem
mąki - bardzo pracochłonne, gdyż
ziemniaki tarliśmy na ręcznej tarce. Dziś postanowiłam przekonać się do pyzów ... ale nie takich z dzieciństwa a z dodatkiem
ziemniaków gotowanych. Przepis pochodzi z tej strony, ale został zmodyfikowany Jako farszu użyłam pozostałości z nadziewania pierogów z
mięsem. Dziś go odmroziłam i dodałam do niego kilka rozdrobnionych pulpetów (także pozostałość po dniu wczorajszym).
Składniki:- farsz
mięsny (przepis tu)- 1,5 kg
ziemniaków- łyżeczka
soli- 2
jajka- szklanka
mąki ziemniaczanej- 2 szklanki
mąki pszennej- 1
cebula,
olej do zasmażkiPrzygotowanie:
Ziemniaki obrać, umyć. Połowę ugotować a drugą połowę zetrzeć. Ugotowane
ziemniaki przecisnąć przez praskę, ostudzić. Dodać
mąkę ziemniaczaną, pszenną,
sól,
jajka i zagnieść ciasto. W razie konieczności delikatnie podsypywać
mąką pszenną. Ciasto delikatnie rozwałkować na placek grubości 1 cm. Wycinać kółka jak do pierogów, na środek każdego kłaść farsz i zawijać formując kulkę. Pyzy wrzucać na gotującą się osoloną
wodę, gotować do momentu wypłynięcia na powierzchnię. Polać zasmażką z
cebuli i ewentualnie
boczku.